Dzięki mapie wiem teraz, że kiedyś zapijałem się niepasteryzowanym Amberem na Campingu o uroczej nazwie Camping 69
Letnie uciechy przy beczkowym kormoranku w Gdańsku-Sobieszewie (02.VII.)
Collapse
X
-
To inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika xtom71(...) Może sprawdzimy co się za tym kryje.
My jutro z Anią pojawimy się na wyspie już o godzinie 13,00. Przejdziemy sie po wyspie, z bliska obejrzymy sobie Fosterówke i popluskamy się w morzu. W "drogowcu" pojawimy się o godzinie 15,00.
Comment
-
-
Bardzo jestem ciekaw jak udała się impreza na wyspie?
Bardzo żałuję, że nie mogłem być na tej imprezie.
Zwłaszcza żałuję tego lanego Tuchera i kąpieli w morzu.
Jeżeli impreza na wyspie się udała, to może by tak powtórzyć w najbliższym czasie?
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mario123Bardzo jestem ciekaw jak udała się impreza na wyspie?
(...)
Jeżeli impreza na wyspie się udała, to może by tak powtórzyć w najbliższym czasie?
Według mnie spotkanie z naszym kolegą Dareczkiem upłynęło w bardzo przyjemnej atmosferze. Na początku udaliśmy się do "Drogowca" na Irisha z Kormorana (nie muszę chyba pisać, że był pyszny). Tam właśnie wprowadziliśmy się w odpowiedni nastrój Następnie udaliśmy się do Tawerny Robinson (ul.Falowa 10) w celu łyknięcia pszenicznego z beczki Tuchera (7zł) oraz innych wersji Tuchera (niestety butelkowych). Ceny wahały się od 6zł do 8zł.
W akcji „letnie uciechy” brali udział:
-Alicja
-Ada
-Ania
-piorrat
-Piokl13
-Makaron
-xtom71
-abernacka
oraz nasz miły gość dkrasnodebski
PS. Część naszej grupy niemała jeszcze dosyć wrażeń, więc postanowiła udać się na beczkowego (Kanclerza i Hermana Mullera) w Gdańsku.
PsII. Do zobaczenia w najbliższą środę w Gdyni na powitaniu kolejnego naszego gościa tym razem ze Szczecina.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika abernackaPS. Część naszej grupy niemała jeszcze dosyć wrażeń, więc postanowiła udać się na beczkowego (Kanclerza i Hermana Mullera) w Gdańsku.
Wielkie dzięki za miłe towarzystwo i mam nadzieję, że powtórzymy to w przyszłym roku
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika RolekCzyżby strzelnica na Jaśkowej Dolinie?
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dkrasnodebskiNo ładnie. A mówiłeś że do pracy trzeba rano.
(...)
Dareczku byłem! Co prawda było cieżko wstać o godzinie 5 rano i wyjść na poranny spacer z Amikiem ale dzięki temu doszedłem do siebie
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika abernackaDareczku byłem! Co prawda było cieżko wstać o godzinie 5 rano i wyjść na poranny spacer z Amikiem ale dzięki temu doszedłem do siebieLast edited by dkrasnodebski; 2005-07-04, 13:46.
Comment
-
Comment