Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu
Spotkanie sekcji śląskiej, Pszów październik
Collapse
X
-
-
Taka ciekawostka - dla obcych to wydaje się, że Górny Śląsk to takie duże miasto - ot, rzut beretem - Katowice, drugi rzut - Bytom, trzeci - Gliwice. Z ciekawości popatrzyłem na mapę - od Tychów do Pszowa jest kawał drogi, za to z Pszowa do Raciborza rzut beretem. Z mapy wprawdzie nie wynika, że w okolicach Pszowa jest cokolwiek do zwiedzania (chyba nawet kawałka lasu nie ma), ale wydaje mi się, że jako punkt startowy do niedzielnego pociągu w kierunku Wrocławia Pszów nadaje się całkiem nieźle.
Wstępnie deklaruję swoją obecność 22 października ze spankiem.Comment
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jasiu_piwoszZiomku była mowa o 15X lub 22X a nie o 02X coś chyba niezbyt dokładnie doczytałeś.
Faktycznie coś mnie się pokręciło - tyle tych imprez, że człowiek traci orientację - przepraszam za zamieszanie.
Krzysiu mnie ostatnio uświadomił z tym 22X ( sobota, giełda ) szczególnie jest to wygodne dla ludzi z zachodniej części Górnego Śląska ( Opole, Racibórz ... ) i przyjezdnych z giełdy będących na tranzycie , więc jeśli można to głosuję za tym dniem ...
Tychy-Mikołów-Rybnik-Pszów / prosta droga.
Po giełdzie w Tychach możemy coś przekąsić przy piwie z Namysłowa i Spiżu a potem wspólnie uderzyć na Pszów ...
Co Wy na to ?
Comment
-
data ostateczna: 22.X.2005
Przepraszam tych, którzy szykowali się na dzień 15 października b.r, ale z uwagi na zgłoszenie przyjazdu mojej siostry z zagranicy w tym terminie, muszę datę spotkania zmienić na dzień 22 października.
Szef lokalu już sobie datę zmienił w kajecie.
O noclegi też nie trzeba się martwić, bo pokoje czekają, a i ceny nie sa wygórowane (jak będzie więcej osób, to jeszcze się jakąś zniżkę załatwi).
Smacznie zjeść można w Pszowie. Jak mi prześlą z knajpy jadłospis w formie elektronicznej, to go tu zamieszczę.
I jeszcze jedno: jako gospodarz transport z Pszowa na pociąg do Raciborza zorganizuję i zafunduję.Comment
-
Od jednego z forumowiczów dostałem na PW takie pytanie: "O której godz. przewidujesz przybyć do Pszowa i rozpocząć imprezę ?"
Odpowiadam więc wszystkim:
Ja się dostosuję do uwag przyjezdnych.
Proponuję jednak abyście wszyscy przyjechali o dowolnie pasującej Wam godzinie, zjedli coś na miejscu, wdepli do hotelu (choćby po to, by zostawić tam zbędne graty, zapamiętać gdzie trzeba będzie się wyspać, a może i po trudach giełdy wziąć prysznic). Dla tych, którzy nie przyjadą razem ze znającymi teren Jasiem czy Marusią użycie w restauracji czy hotelu hasła "piwowarzy" spowoduje, że będą czuli się jak u siebie w domu.
"Oficjalne" rozpoczęcie spotkania proponuję na godz. 16.00.
Jeśli chodzi o miejscowe atrakcje, to Krzysiu miał rację. Ale może kogoś zainteresuje obejrzenie jedynego w swoim rodzaju sztucznego lodowiska (na drewniane zadaszenie którego targano krokwie przez całą Polskę aż z Litwy), a dla znawców - maszyny do pielęgnacji lodu "WM 2070 Junior".
PS. Teraz widzę, że w poprzednim poście okrzynęłem się organizatorem, a więc prostuję: razem z Iommim jestem WSPÓŁorganizatorem. Iommi - sorryComment
-
Mnie interesuje obejrzenie wszystkiego, nawet tego, nie nadającego się do oglądania. Macie tam np. jakąś metę wąskotorówki, pewnie jest jakiś rynek czy cuś takiego, a może jest jakaś hałda, w której możńaby pogrzebać ...
Myślę, że pozostawanie w Tychach po giełdzie jest zbyteczne i wskazane będzie jak najwcześniejsze udanie się do Pszowa, a imprezę zaczniemy po zwiedzaniu (chyba że zwiedzanie odbędzie się w trakcie imprezy).Comment
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika KrzysiuMnie interesuje obejrzenie wszystkiego, nawet tego, nie nadającego się do oglądania. Macie tam np. jakąś metę wąskotorówki, pewnie jest jakiś rynek czy cuś takiego, a może jest jakaś hałda, w której możńaby pogrzebać ...
Jako gość z dawnego powiatu pszczyńskiego muszę coś dodać ...
Moim zdaniem godne zwiedzenia dla Ciebie i zainteresowanych będzie :
- Wodzisław Śl. ( jedno z najstarszych miast na Śląsku i w Polsce ! )
- Lubomia ( m.innymi pozostałości starego grodziska )
- Zesp. przyrodniczo-krajobrazowy " Wielikąt "
- inne
Kompletne info znajdziesz tu : www.pszow.pl oraz www.wodzislaw.upow.gov.pl
( zwróć też uwagę na trasy rowerowe )
... trudno aby las porastał bezpośrednio na tak silnie zurbanizowanym terenie chyba, że jest to " Lasek Wolski " ( K ) lub " Las Cygański " w Bielsku.
Wąskotorówkę znajdziesz ale w rejonie Bytomia i Tarnowskich Gór ...
I jeszcze jedno ... G. Śląsk czy Śląsk ( jak Wy to nazywacie ) to nie tylko GOP czy aglomeracja katowicka ... Śląsk oprócz tego, że jest w przebudowie,
to jest także: " Czarny " ( węgiel ), " Zielony " ( lasy ) i ... " Biały ", i ostatnio chyba jeszcze " Modry "( woda ).
( to tak przy okazji - dobre przewodniki też tak piszą )
Z poważaniem.
Comment
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ZIOMEK2
I jeszcze jedno ... G. Śląsk czy Śląsk ( jak Wy to nazywacie ) to nie tylko GOP czy aglomeracja katowicka ...Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D
Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
Mein Schlesierland, mein Heimatland,
So von Natur, Natur in alter Weise,
Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
Wir sehn uns wieder am Oderstrand.
Comment
-
Zaimponowałeś mi. Zwłaszcza tym:
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ZIOMEK2...Moim zdaniem godne zwiedzenia dla Ciebie i zainteresowanych będzie...
- inne...
A w ogóle jak przyjedziesz kiedyś na Dolny Śląsk (dla ciebie - zadupie), to jest tam parę miast - Wrocław, Legnica, Nysa, Zgorzelec ...
Bez poważania.Comment
-
Ziomku, wąskotorówka kursuje też od stacji Rudy Wielkie (15 km od Raciborza) do stacji Paproć. Na terenie stacji Rudy jest też niewielkie muzeum, w którym można pooglądać sobie różne lokomotywki, a w pobliżu mamy jeszcze ładny i efektowny kompleks cysterski z odbudowywanym od kilku lat pałacem.
A więc w kwestii wycieczek - jeśli mamy zostać w Polsce to sądzę, że można postawić na wyjazd właśnie do Raciborza i Rud. Trasa wyglądałaby tak:
Pszów - Rybnik - Rudy (ok. 30 km). Po drodze można zobaczyć największą hałdę Europy w Rydułtowach, a w Rybniku uronić łezkę przy rozwalanym browarze.
Rudy - Racibórz - Pszów (ok. 30 km). W Raciborzu możemy na momencik się zatrzymać, bo to interesujące miasto. Można też wypić Racibora, a jeśli będzie taka wola dokonać zakupu beczułki...
Co wy na to?Last edited by iommi; 2005-09-26, 08:53.*****************************
Przyjmę, wymienię, kupię - wszystko co związane z browarami Mullera w Rybniku!!!
*****************************Comment
-
Jeśli jakimś cudem znajdziecie troszkę czasu, to wdepnijcie też do lokalu w Pszowie na spotkanie forumowiczów...
A skoro tak bardzo chce Wam się wycieczek, to może tak:
najpierw pomodlić się do kościoła (Bazylika Mniejsza Narodzenia Najświętszej Maryi Panny - Sanktuarium Matki Bożej Uśmiechniętej), a potem przeczołgać się po kilku kopalnianych wyrobiskach, wykąpać się w górniczej łaźni i potem - tradycyjnie po szychcie - prosto na piwo?
W każdym razie, jesli w grę będą wchodziły jakiekolwiek wycieczki, to z giełdy trzeba będzie zasuwać do Pszowa czym prędzej.
W dni powszednie nie miałbym większego problemu z załatwieniem zjazdu na dół, nie wiem jak wyjdzie z sobotą.
W grę wchodziłaby "Anna" lub "Zofiówka" (kiedyś "Manifest Lipcowy") w Jastrzębiu Zdroju.
PS. Kurna, nadal nie mam jadłospisu.Comment
-
Kopalnia to byłby świetny pomysł! A gdyby jeszcze Anna wypaliła, to całkiem rewelacja bo przynajmniej na miejscu...*****************************
Przyjmę, wymienię, kupię - wszystko co związane z browarami Mullera w Rybniku!!!
*****************************Comment
Comment