Pożegnanie "Przytułku", 14.10.2005

[Marusia]

Nie wszyscy jeszcze wiedzą, ze Przytułek "U Marusi" został sprzedany i powoli się wyprowadzam. Oblewanie nowego przytułku za jakiś rok, może szybciej, ale będzie to już Przytułek "U Marusi i Slavoya"

A póki co obecny Przytułek trzeba porządnie pożegnać, zatem zapraszam serdecznie na demolowanie chałupy w piątek 14 października, bo w sobotę zdaję klucze Goście zza Wrocka mile widziani, jeno jeśli chcieliby zostać do niedzieli, to na sobotnią noc muszą sobie zaklepać noclegi w innych wrocławskich przytułkach

[JAckson]

No to już się szykuję na rozwałkę, znaczy się na pożegnanie mieszkanka x kilka

W razie czego dysponuję kawałkiem podłogi dla osób dwóch.

[breslauer]

Nie będzie mnie we Wrocławiu w tym czasie niestety ...
Ale demolkę mogę przyjechać zrobić wcześniej.

[Marusia]

Zrobiłabym imprezkę tydzień wcześniej, ale Slavoya by nie było, zatem odpada, niestety Chyba, że DWA pożegnania

[slavoy]

Chyba wskoczę na kilka piw. Jeszcze się zastnowię.

[jerzy]

Ja oczywiście dołączę się do demolki - mam pewne doświadczenie w burzeniu ścian...

[arno]

Z uwagi na znaczną odległość sekcja zamojska zobowiązuje się do eksternistycznego oblewania
Stosowny lokal do demolki zorganizujemy we własnym zakresie.

[żąleną]

Muzeum Browaru.Biz powinno chyba wyasygnować środki na zakup tego mieszkania. Nie pozwólmy, aby wpadło w ręce obcego kapitału! [demonstracja mordek]

[pieczarek]

A co z niepowtarzalną tapetą w przedpokoju? Tego będzie bardzo szkoda. Chociaż fragment powinien się znaleźć w muzeum browaru.
A czy w nowym przytułku będą takie zagwozdki jak niezwykle oryginalny włącznik światła w łazience?

[Marusia]

A czy w nowym przytułku będą takie zagwozdki jak niezwykle oryginalny włącznik światła w łazience?

Będziemy się starać Jeśli się nie uda takiego znaleźć, to dorobimy

[jerzy]

A co z niepowtarzalną tapetą w przedpokoju? Tego będzie bardzo szkoda. Chociaż fragment powinien się znaleźć w muzeum browaru.

Właśnie dlatego wspomniałem o burzeniu.

[Audi]

...A póki co obecny Przytułek trzeba porządnie pożegnać, zatem zapraszam serdecznie na demolowanie chałupy...

Czy po "pożegnaniu" będą jakieś pamiątki foto z "demolowania chałupy" ??

[mjp]

Jeśli nie zapomnimy zabrać aparatu i będziemy dostatecznie trzeźwi by ostrość ustawić i guziczek wcisnąć, to zdjęcia pewnie będą..... Jeśli oczywiście właścicielka "Przytułku" wyda stosowne zezwolenia....

[cyborg_marcel]

No to z racji daty i mnie uda się doczłapać i może podtruć Was trochę moim piwem urodzinowym

[naczelnik]

Szkoda, że nie będzie mi już dane nic zdemolować w Przytułku.
No chyba, że telepomostowo, ale rozmówca musiałby mieć twardą czachę