Łódź - spotkanie browerowe i nie tylko

[Twilight_Alehouse]

To może być przekonujący argument
Za to ja jestem z kolei patologicznie punktualny, więc Lech (najlepiej z puszki) mi nie grozi.
No to do jutra!

[lzkamil]

Przekonaliście mnie żebym się nie spóźnił

[dziku]

O mnie to już nawet nikt dyskretnie nie wspomina...
Ale uspokoję Was. Nie będzie mnie. O tej porze jestem w pracy.

[Twilight_Alehouse]

Dziku, ja się z Tobą zawsze chętnie spotkam, niemniej sam niedawno stwierdzałeś, że wolny czas będziesz miał dopiero w przyszłym roku. A spotkanie nie jest przecież zamknięte, przyjść może każdy forumowicz.

[lzkamil]

Bracie, oczywiście że jesteś zaproszony jak wszyscy, dlatego rzuciłem to w otwartym temacie. Do nikogo innego też nie wysyłałem PW ani nie dzwoniłem. Nie chciałem żeby tak wyszło że jedni są bardziej uprzywilejowani od innych

[Twilight_Alehouse]

Spotkani się odbyło. Cieszę się, że mogłem ponać kolejnych łódzkich forumowiczów: Dreamera i mste.
Niestety zawaliła strona techniczna, ponieważ w kegu z Łódzkim Mocnym wystarczyło piwa tylko na... 0,4 dla nas trzech (lzkamil dotarł ciut później). Pani była na tyle miła, że policzyła nam jak za małe, a później już musieliśmy ratować się butelkowym. Na szczęście był spory wybór niekoncernowych. Mamy też obiecane, że jak będziemy często zaglądać, to beczkowe Mocne zawsze się znajdzie
Dziękuje chłopakom za spotkanie, a poza tym Dreeamerowi za Rycerze z Gościszewa.
No to do następnego spotkania.

[Dreamer]

Dzięki wszystkim uczestnikom za spotkanie. Cieszę się, że udało mi się wreszcie wyściubić nocha poza własną skorupkę i poznać innych forumowiczów. Ja jestem PEWIEN, że kolejne spotkania tuż, tuż, bo bardzo miło się gaworzyło...
I trochę tylko mi szkoda, że musiałem wcześniej porzucić to zacne grono. Wasze zdrowie

[lzkamil]

Dzięki wszystkim za miłe towarzystwo, a Dreamerowi dodatkowo za Rycerza
(B)rower mnie bezpiecznie doprowadził do domu
Do następnego spotkania!

[lzkamil]

(lzkamil dotarł ciut później)

Bo pedałował pod wiatr. Płochomu dansioru jajca mieszajut

[mste]

Dzięki wszystkim za miło spędzony czs.
Myślę, że do następnego spotkania już niedaleko, trzeba się tylko upewnić co do ilości posiadanego piwa na zapleczu.