6 stycznia 2006 - Administracja w Warszawie

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • zythum
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2001.08
    • 8305

    #46
    Ćwiczę dziś przed imprezą. Własnie o pół roku przeterminowany Porter Bracki
    To inaczej miało być, przyjaciele,
    To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
    Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
    Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
    Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

    Rządzący światem samowładnie
    Królowie banków, fabryk, hut
    Tym mocni są, że każdy kradnie
    Bogactwa, które stwarza lud.

    Comment

    • Piecia
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2002.02
      • 3312

      #47
      mam nadzieję się stawić w odpowiednim czasie w wyznaczonym miejscu..........ale różnie to bywa
      Koniec i bomba,
      Kto nie pije ten trąba !!!
      __________________________
      piję bo lubię!

      Comment

      • grzeber
        Major Piwnych Rewolucji
        🍼🍼
        • 2002.05
        • 2875

        #48
        Ja odpadam !!!
        W styczniu mam tak tragicznie mało czasu wolnego, że wszelakie spotkania (poza giełdą) niestety mnie ominą .
        pozdrawiam
        www.BrowaryMazowsza.pl - kompendium wiedzy o piwowarstwie ziemi mazowieckiej

        Comment

        • slavoy
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          🥛🥛🥛
          • 2001.10
          • 5055

          #49
          Ja niestety jutro na 22-gą do roboty, ale myślę że na dwa ożywcze kufle uda mi się wpaść
          Dick Laurent is dead.

          Comment

          • sloniatko
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2004.02
            • 1014

            #50
            Ja się stawię ale niestety tylko na jedno lub dwa piwka - obowiązki.
            Piwo czyni każdą czynność przyjemniejszą

            Comment

            • sopista
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2003.01
              • 1747

              #51
              I ja będę się starał chociaż na jedno

              Comment

              • Maggyk
                Szara Adminiscjencja
                🍼
                • 2004.05
                • 5617

                #52
                Zaraz wyjeżdżamy, bo jak się okazło samolot odlatuje wcześniej. Może nawet na 19 uda nam się dotrzeć do Powiśla.
                Życie jest jak skrzynka piw rzemieślniczych - nigdy nie wiesz na co trafisz!
                Piwo domowe -
                Centrum Piwowarstwa - sklep dla piwowarów domowych

                Reklama w BROWARZE
                PIWO GDZIE - STREFA Z ZASADAMI :D

                Comment

                • kalifat
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2004.10
                  • 1168

                  #53
                  Dobrze, że tylko "wcześniej", bo mogłoby się okazać, że nie z Okęcia, a z Balic. Pewnie krakowska komanda nie miałaby nic przeciwko temu.

                  Ja toże postaram się pojawić (zapewne sporo po 20), a jesli mi się to uda, będzie to pierwsza moja wizyta na Powiślu od czasu "PODPADNIĘCIA"
                  bla bla bla

                  Comment

                  • żąleną
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2002.01
                    • 13239

                    #54
                    Weź czador

                    Comment

                    • Piecia
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2002.02
                      • 3312

                      #55
                      wróciłem - wesoła gromadka bawi się dalej - dziękuję wszystkim za pierwsze tegoroczne spotkanie!!
                      Koniec i bomba,
                      Kto nie pije ten trąba !!!
                      __________________________
                      piję bo lubię!

                      Comment

                      • żąleną
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2002.01
                        • 13239

                        #56
                        Wszystko po staremu. Zythum czarne usta. Admin rude włosy. Darek okrągła buzia. Slavoy zaraz idę do pracy. Wujcio będę miał bliźniaki. Małażonka 10 w skali Beauforta. Ahumba panie powróżę z ręki.

                        PS Emes, prawdziwy warszawski rodak: "ale jak to, od Żwirki i Wigury do Gotarda samochodem jadę trzy minuty, więc razem będzie 35 złotych". Przywiozę ci z tych kolonii jakiś kompletny minibrowar

                        A niebawem kontynuacja w Watrze.

                        Comment

                        • slavoy
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          🥛🥛🥛
                          • 2001.10
                          • 5055

                          #57
                          Administerstwo aktualnie okupuje Bierhalle. Kole 15 towarzycho powinno zawitać do Watry na Konstancin
                          Dick Laurent is dead.

                          Comment

                          • zythum
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            • 2001.08
                            • 8305

                            #58
                            jeju ja mam Was dość - znowu mnie schlaliście w sztok. Wstałem o 12.00 i nici wyszły z dzisiejszego spotkania z Wami - rodzina postawiła stanowcze weto.

                            Oj jak zwykle działo się działo
                            To inaczej miało być, przyjaciele,
                            To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
                            Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
                            Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
                            Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

                            Rządzący światem samowładnie
                            Królowie banków, fabryk, hut
                            Tym mocni są, że każdy kradnie
                            Bogactwa, które stwarza lud.

                            Comment

                            • emes
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2003.08
                              • 4275

                              #59
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika żąleną
                              .. Emes, prawdziwy warszawski rodak: "ale jak to, od Żwirki i Wigury do Gotarda samochodem jadę trzy minuty, więc razem będzie 35 złotych".
                              Żeby nie było wątpliwości, to była "moja ekonomia" i jej wykładnia po iluś tam ciechanach, podczas "tfardych" negocjacji z taksówkarzem

                              Comment

                              • żąleną
                                D(r)u(c)h nieuchwytny
                                • 2002.01
                                • 13239

                                #60
                                Ekonomia okazała się słuszna. Po drodze jeszcze uświadomiłem pana w kwestii istnienia w Warszawie dwóch lokali warzących własne piwo.

                                Zythum, a wiesz że w Watrze jest kilkanaście wlepek Legii?

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X