6 stycznia 2006 - Administracja w Warszawie

[emes]

Nie chcę straszyć, ale też będę

[emes]

aha, jeśli ktoś by chciał cosik ze sklepiku browarbizowego to mogę spakować i wziąć ze sobą

A to pech. Jestem w plecy na kosztach przesyłki nadanej przedwczoraj

[ART]

ano niestety... wyszedł nader niespodzoewanie ten nasz wyjazd.

[Maggyk]

A to pech. Jestem w plecy na kosztach przesyłki nadanej przedwczoraj

Zawsze możesz coś jeszcze zamówić, żeby ci tak przykro nie było

[sibarh]

Dlaczego umówiacie się w 2005 roku ???? Macie time machine

[Maggyk]

Mamy, a co zazdrościsz?

[ART]

A nie będziecie może przez Łódź jechali?

to nie będzie Ciebie w Wa-wie?

[sibarh]

Mamy, a co zazdrościsz?

Data poprawiona. To chyba nie macie. Szkoda.

[Maggyk]

Pewnie, że mamy, ale jakby się o tym ktoś dowiedział to od razu, by chcieli korzystać, a gdzie ja dostanę części zamienne

Chciałabym poinformować, iż konkurs na przenocowanie Administracji został rozstrzygnięty. Wygrał Darek Jarek Krasnodębski lat 12. Gratulujemy. Zwycięzcę proszę o kontakt na PW w celu ustalenia adresu.

[iron]

Na Tarchominie nie ma adresów - tam wszyscy idą na pamięć

[dkrasnodebski]

Chciałabym poinformować, iż konkurs na przenocowanie Administracji został rozstrzygnięty. Wygrał Darek Jarek Krasnodębski lat 12. Gratulujemy. Zwycięzcę proszę o kontakt na PW w celu ustalenia adresu.

Ale fajnie wygrałem
Zaraz podsyłam adres pod który proszę dowieźć nagrodę

[Twilight_Alehouse]

to nie będzie Ciebie w Wa-wie?

Ano niestety nie. Czasami trzeba się troche pouczyć.

[Małażonka]

Duży stół zarezerwowany od 19:00

[Maggyk]

Hurra

[żąleną]

Już kupuję maseczkę z filtrem i dziurką na rurkę. Wezmę też na kredyt laptopa z przekręcanym ekranem, na którym będziecie widzieli moje słowa.