Ark we Wrocławiu (03-04.II)

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • jerzy
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2001.10
    • 4707

    #16
    W godzinach 20-21 nie przyjeżdża do Wrocławia żaden pociąg z Warszawy. Czyżbyś chciał jechać tym suwalskim, który na Głównym jest 21.23?
    Ostatnia zmiana dokonana przez jerzy; 2006-02-02, 11:50.
    browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

    Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

    Comment

    • cyborg_marcel
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2003.03
      • 3467

      #17
      Z tego, co wiem, to Ark (w przeciwieństwie do niektórych stęsknionych) najpierw chce złożyć bagaże, odświeżyć się i przypudrować, a dopiero potem pokazać Forumowiczom wrocławskim Znając szkic planu Ark, zastanawiam się, kiedy on zdąży to wszystko zrobić? (Chyba że to miało być Ark we Wrocławiu 03.II. - 04.III. )
      Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...

      Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.

      Comment

      • slavoy
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        🥛🥛🥛
        • 2001.10
        • 5055

        #18
        No właśnie nie wiem co Mu z tymi bagażami doskwiera. Jakby miał taki materiał, jak na pożegnaniu przytułku, to jeszcze zrozumiem. Odświeżyć się można w Instytucie - i to nawet lepiej, bo tylko zimna woda jest
        Ostatnia zmiana dokonana przez slavoy; 2006-02-02, 12:26.
        Dick Laurent is dead.

        Comment

        • Ark
          Porucznik Browarny Tester
          • 2003.04
          • 414

          #19
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika cyborg_marcel
          Z tego, co wiem, to Ark (w przeciwieństwie do niektórych stęsknionych) najpierw chce złożyć bagaże, odświeżyć się i przypudrować, a dopiero potem pokazać Forumowiczom wrocławskim
          Akurat dokładnie odwrotnie

          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika cyborg_marcel
          Znając szkic planu Ark, zastanawiam się, kiedy on zdąży to wszystko zrobić?
          Spokojnie - dam radę. W końcu cygańska dusza zobowiązuje
          Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

          Comment

          • cyborg_marcel
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2003.03
            • 3467

            #20
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Ark
            Spokojnie - dam radę. W końcu cygańska dusza zobowiązuje
            Czy to znaczy, że masz turbo doładowanie?
            Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...

            Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.

            Comment

            • jerzy
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2001.10
              • 4707

              #21
              Przypominam, że dziś spotykamy się na piwie z okazji wizyty Arka. Prawdopodobnie Instytut, ale inne opcje nie są wykluczone.
              browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

              Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

              Comment

              • jerzy
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2001.10
                • 4707

                #22
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Ark
                Na sobotę przewidziałem szwędanie się po Wrocławiu (jacyś chętni?) i wieczorem wiadomo -
                Liczę, iż znajdą się chętni do oglądania mej facjaty
                Ark stwierdził, że jesteśmy burocki - bo nie znalazł się nikt chętny na spacer z nim po Wrocławiu i musiał łazić sam, a do Instytutu przyszło nas dziś tylko 8 osób. Wstyd.
                browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

                Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

                Comment

                • slavoy
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  🥛🥛🥛
                  • 2001.10
                  • 5055

                  #23
                  Jak nie znalazł się nikt chętny? Chętny byłem o piętnastej, mieliśmy sie spotkać za pół godziny. Po dziesięciu minutach dostałem telefon, że jednak o siedemnastej. Zostałem więc na mieście, szwędałem się, zjadłem w knajpie obiad (który mogłem zjeść w domu) i dostałem telefon że jednak żaden Ark się ze mną nie spotka aż do Instytutu o osiemnastej.
                  Co to za żale więć?
                  Dick Laurent is dead.

                  Comment

                  • Małażonka
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2003.03
                    • 4602

                    #24
                    No wiesz Slavoy, przystojnym chłopcem jesteś, ale może jednak nie z Tobą Ark po Wrocławiu chciał się włóczyć...

                    Comment

                    • Ark
                      Porucznik Browarny Tester
                      • 2003.04
                      • 414

                      #25
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika slavoy
                      Jak nie znalazł się nikt chętny? Chętny byłem o piętnastej, mieliśmy sie spotkać za pół godziny. Po dziesięciu minutach dostałem telefon, że jednak o siedemnastej. Zostałem więc na mieście, szwędałem się, zjadłem w knajpie obiad (który mogłem zjeść w domu) i dostałem telefon że jednak żaden Ark się ze mną nie spotka aż do Instytutu o osiemnastej.
                      Co to za żale więć?
                      PO piętnastej. Zakończyłem szwędanie, a zacząłem łażenie i w międzyczasie plany mi się zmieniły.
                      Poza tym dostałeś piwo w ramach rekompensaty, więc nie marudź

                      P.S. Poza tym zgadzam się z Jerzym
                      Ostatnia zmiana dokonana przez Ark; 2006-02-05, 00:34.
                      Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                      Comment

                      • siostraaa
                        Kapral Kuflowy Chlupacz
                        • 2005.02
                        • 90

                        #26
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Ark
                        Poza tym dostałeś piwo
                        Może i ja coś dostane, w nagrodę za okupowanie komputera pod nieobecność właściciela

                        Comment

                        • jerzy
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2001.10
                          • 4707

                          #27
                          W główce Ci się poprzewracało*? A może chciałaś napisać, że czekasz tęsknie na brata z ciepłym obiadem i schłodzonym piwem?

                          *) cytat ze słów Arka
                          Ostatnia zmiana dokonana przez jerzy; 2006-02-05, 09:27.
                          browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

                          Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

                          Comment

                          • siostraaa
                            Kapral Kuflowy Chlupacz
                            • 2005.02
                            • 90

                            #28
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jerzy
                            W główce Ci się poprzewracało*?
                            *) cytat ze słów Arka
                            Bardzo delikatnie ująłeś w słowa Arkową myśl
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jerzy
                            i schłodzonym piwem?
                            Otóż to, po przebyciu kilkugodzinnej trasy powrotnej, piwko jak dla mnie będzie słodzone w sam raz

                            Comment

                            • jerzy
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2001.10
                              • 4707

                              #29
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika slavoy
                              Jak nie znalazł się nikt chętny? Chętny byłem o piętnastej
                              Może Arek już się Ciebie naoglądał w swoich okolicach i chciał się tutaj spotkać z kimś bardziej z Wrocławia?
                              browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

                              Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

                              Comment

                              • joelka
                                D(r)u(c)h nieuchwytny
                                • 2005.03
                                • 817

                                #30
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jerzy
                                Ark stwierdził, że jesteśmy burocki - bo nie znalazł się nikt chętny na spacer z nim po Wrocławiu i musiał łazić sam, a do Instytutu przyszło nas dziś tylko 8 osób. Wstyd.
                                Ja bardzo chciałam przyjść i stuknąć się kufelkiem ale cóż poradzę, że sesja i w samym środku niedzieli egzamin?
                                No niech będzie, że zaburaczyłam



                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika siostraaa
                                Otóż to, po przebyciu kilkugodzinnej trasy powrotnej, piwko jak dla mnie będzie słodzone w sam raz
                                Słodzone piwo? A fee

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X