Dobra, wykrzyczę to: przez tydzień robotę mam w dużym krześle.
To jest seksulany stosunek do pracy..Też dzisiaj to mam...Takie fluidy chyba I oczywiście krzesło też mam odpowiednio wielkie
Młode koty mają adhd, niestety.
Aksjomat Cole'a - suma inteligencji na planecie jest stała, liczba ludności rośnie.
Dysleksja i żyrafy nie istnieją.
Jaszczomb jaszczombowi pudla nie wydudla.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika abernacka
W Gdyni zaczęło już mocnej kropić
A w KB nic podobnego nie ma miejsca: było lekkie zachmurzenie, ale już się rozwiewa.
Z ostatniej chwili (może jeszcze nie jest za późno...) informacja dla tych, którzy będą kierować się "na flagę" - flagi w tym roku nie ma... Pozostaje albo pamięć (dla tych, którzy byli rok temu), albo telefon do Wilka.
Ja też już jestem po jabłkach... Co za pech
Było miło, upalnie i obficie w muchy, piwo, cycki, ślepego mistrza, różowego Romana (a czy on dostał rolę godnę jego talentu???), morze, muzykę i śpiew (i udawanie śpiewu), foliowanie trupów u sąsiada, płonące saturatory, etc, etc...
Dziękuję wszystkim obecnym, za obecność a nieobecnym za nieobecność (cycki se usmażcie). Więcej napiszę, jak nieco ochłonę po trudach podróży... (50 w plecy za deskę (...), ale podkabluję, że inni mieli więcej )
A, jak mam kablować, to jeszcze, że inni też pili "imitację" he he he
p.s. Darku, ile wart jest dla Ciebie Twój super kufel?
Lubię kiedy się zieleni
Lubię jak się piwo pieni...
Ja jeszcze nie ochłą...hehehenąłem. Tym bardziej, że gdzieś na tropie jest insp. Rodzyn
Coś się Iron nie wpisuje - czyżby mu zaszkodził telefon
ps. aha troche autopromocji - jestem jedyny i niepowtarzalny co potrafi w piłkarzykach strzelić bramkę ze stałego fragmentu gry a do tego jestem mistrzem slepym bo nie mam ucha - over
Najlepsze są filmy drogi(e)
Ostatnia zmiana dokonana przez zythum; 2006-07-30, 20:54.
To inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
(...)Coś się Iron nie wpisuje - czyżby mu zaszkodził telefon (...)
A co się ma wpisywać? Jak po każdym tego typu spotkaniu, wypowiadacie się niezrozumiale dla zwykłego, szarego, pracującego człowieka
Tu nawet spora dawka piwa tu nie pomoże...
Podziękowania należą się głównie organizatorom. Wielkie dzięki Wilkom (w składzie Gwiazda i Bury_Wilk). Jeżeli Wuju coś wsadził od siebie to też dzieki
Pogoda obłedna, morze ciepłe, sinice umiarkowane.
Dzięki współbiesiadnikom oraz scenopisarzom za niezłe jaja.
W przyszłym roku ma ponoć powstać w Karwieńskich Błotach smażalnia cycków
Szczególne uznanie dla:
-Burego_Wilka za przyjęcie supertrudnego zadania polegającego na zagraniu w naszym filmie pięciu_martwych_niemców jedncześnie ;
-Zythuma za masę dowodów na poparcie tezy, że jego bramkarz w piłkarzykach jest zepsuty i to zawsze tylko po tej stronie po której Zythum gra;
- Darkowi za śpiewogrę i posiadanie podobnej wizji o filmie drogi;
- Nam wszystkim za świetną atmosferę.
Dzięki
PS 200zł mandatu skutecznie wyrwało mnie z sielanki :/
Inspektor Rodzyn rządzi ale już niedługo. Za chwil kilka dopadnie go Ślepy Mistrz bez Ucha i zabije go swoim munczako z podwawelskiej.
No a bramka Zythuma przeszła do annałów historii annałów.
Pozdrowienia i podziękowania dla wszystkich bezrękich saturatorów, bankomatów, niemców twarzą do ziemi, dziołch rozdających klapsy, agentów avonu, nierególarnie świecących, tych co to ćwiczą pady omdlałe oraz wszystkich, których role wypadły mi z głowy.
To pisałem ja przygłupi osiłek.
ps.
Iron, Ty wiesz...
Ostatnia zmiana dokonana przez dkrasnodebski; 2006-07-31, 09:03.
Comment