Marusia&Joelka na Górnym Śląsku, 7 lub 8 kwietnia

[adam16]

Powiem krótko: suszy mnie

Zaraz idziemy z Aldachami na poranne piwko...

Szczęściarze
Dzisiaj to i ja bym rano piwa się napił. Ech ta robota.

[joelka]

Dziękuję za spotkanko Za piwa wspólnie wypite i te na wynos od Adama i Strzelczyka
Mam nadzieję, że się zsynchronizujemy w bliskiej przyszłości na spotkanie przy piwie.

[kiszot]

I ja wszystkim dziękuję za udany wieczór otrzymane piwka i za całokształt.Dzisiajeszy Strzelec jednak był zdecydowanie lepszy niż Śląskie o Bonerze nie wspominam nawet.

[Marusia]

Jeszcze tradycyjne podziękowania:
*Aldachom za nocleg, Diamenty, kolacyjkę i śniadanko
*Markowi-C za "wykrywacz"
*Warkowi, Kiszotowi, Adamowi16 i Strzelczykowi76 za piwka domowe
*Ziomkowi za albumik

No i podziękowania za to, że Strzelczyk jest podobny do własnej żony, a Joelka do Rzuffa

W ogóle to przyjechałam z 10 piwami, wyjechałam z 9-cioma. Człowiek się nigdy tych butelek nie pozbędzie

[strzelczyk76]

Oj działo się, działo... tylko dlaczego nie pamiętam powrotu do domu??
ale podobno byłem grzeczny - tak przynajmniej twierdzi (podobna do mnie ) żona...

Ile myśmy tych piw wypili?? trudno powiedzieć - ale najlepsze jest to - że zero kaca rano (tzn. koło południa)!

Spotkanie bardzo udane, w końcu jak mogłoby być inaczej na wieczorze panieńskim - frekwencja bardzo dobra, znakomici goście z Wrocławia, z bliższych okolic również - mogłem wreszcie poznać Marka-C oraz Ziomka (pozdrowienia), legendarnego już Rzuffa (Joelka wie o co chodzi ), stała ekipa g. śląska - spisała się na medal!!

Poza piwami "wlanymi" w siebie, łupem padło też sporo piw od piwowarów domowych, szczególne ukłony dla: Marusi, Joelki, Kiszota, Adama16

i szczere podziękowania za przemiłe towarzystwo, dysputy o życiu i o głupotach dla wszystkich obecnych...

[Aldach]

Ja również dziękuję wszystkim za wszystko. Zabawa była przednia
Jak się zmobilizuję to jakiś materiał zdjęciowy też zostanie zamieszczony.

[Marek-C]

*Markowi-C za "wykrywacz"

jak wypróbujesz to daj cynk! OK?

[Marek-C]

Oj działo się, działo... tylko dlaczego nie pamiętam powrotu do domu??
ale podobno byłem grzeczny - :

jako ten co nie pił zamilknę

[Marusia]

jak wypróbujesz to daj cynk! OK?

No własnie dałam cynk, i to w dwóch tematach

[Marek-C]

No własnie dałam cynk, i to w dwóch tematach

No właśnie przeczytałem! Kurcze - zrobiłem tak jak wyczytałem na forum, nacięcia chyba wymiarowe ~1mm, co to może być? Za mało zawróciłaś? Za mało czekałaś na ułożenie złoża? (ale z Twoim doświadczeniem?)
Chyba że nacięcia - robiłem cieńkim brzeszczotem, ale... załamka!


Marek

[Marusia]

Byc może za krótko czekałam. następnym razem zostawie na pół godziny profilaktycznie

Z jakim moim doświadczeniem, z rurką filtracyjna mam tyle doświadczenia, co 10-cioletnia dziewica w seksie

[Marek-C]

Byc może za krótko czekałam. następnym razem zostawie na pół godziny profilaktycznie

Z jakim moim doświadczeniem, z rurką filtracyjna mam tyle doświadczenia, co 10-cioletnia dziewica w seksie

Nooo! To chyba mamy powód - Ty szybka jesteś

A tak na poważnie to własnie na zbyt słabe 'ułożenie' młóta - złoża filtracyjnego bym stawiał - ale jak pisałem nie jestem znawcą od rurek (ani no tego... jak mu tam... eszsz w moim wieku! no ...)


Marek

[ZIOMEK2]

Dzięki Wszystkim za przemiłe spotkanie ... ja zaś wróciłem wesołym Karlikiem do Katowic - prawie do Spiża, lecz musiałem odmówić bo pora była zbyt późna !

Chwale witnicki porter i Śląskie prosto z beczki !

Do następnego widzenia !