Okazało się dziś, że szalejemy i jedziemy z naszymi dziewuchami na wystawę (potrójną Cieszyn - Zilina-Havirov) - nocujemy w Cieszynie.
Taniej pewnikiem byłoby pojechać na giełdę do Białej, ale dziewczyny by nic z tego nie miały...
Do rzeczy jednak:
- w Cieszynie jesteśmy 29.IV. o 12:00 - zajęci - siedzimy na wystawie kotów na ul. Paderewskiego, o 19:00 meldujemy się w hotelu (dowiem się jutro w którym - jakiś nowobudowany, ale wszystko załatwione na wariackich papierach, więc się nie wywiedziałam)
- Rano, 30. IV o 9:00 jedziemy do Ziliny, tam znowu uroczo spędzamy czas przy klatkach (choć napewno jedno z nas wypadnie na "drobne" piwne zakupy) i ok. 18:00 meldujemy się w hotelu
- 1.V. - jedziemy do Havirov, odsiadujemy swoje i o 18:00 prościutko autokarem ruszamy do Warszawy....
Dwa wieczory mamy wolne, jednak ze względów wiadomych spędzimy je raczej w hotelu. Nie liczymy na wielki odzew, ale jeśli ktoś chciałby dotrzymać nam towarzystwa - serdecznie zapraszamy. Jutro podam dokładnie, który hotel stanie się na dwie noce naszym "domem"...
A może komuś chciałoby się nam towarzyszyć na wystawach u nas i u sąsiadów???
Zapraszamy
Taniej pewnikiem byłoby pojechać na giełdę do Białej, ale dziewczyny by nic z tego nie miały...
Do rzeczy jednak:
- w Cieszynie jesteśmy 29.IV. o 12:00 - zajęci - siedzimy na wystawie kotów na ul. Paderewskiego, o 19:00 meldujemy się w hotelu (dowiem się jutro w którym - jakiś nowobudowany, ale wszystko załatwione na wariackich papierach, więc się nie wywiedziałam)
- Rano, 30. IV o 9:00 jedziemy do Ziliny, tam znowu uroczo spędzamy czas przy klatkach (choć napewno jedno z nas wypadnie na "drobne" piwne zakupy) i ok. 18:00 meldujemy się w hotelu
- 1.V. - jedziemy do Havirov, odsiadujemy swoje i o 18:00 prościutko autokarem ruszamy do Warszawy....
Dwa wieczory mamy wolne, jednak ze względów wiadomych spędzimy je raczej w hotelu. Nie liczymy na wielki odzew, ale jeśli ktoś chciałby dotrzymać nam towarzystwa - serdecznie zapraszamy. Jutro podam dokładnie, który hotel stanie się na dwie noce naszym "domem"...
A może komuś chciałoby się nam towarzyszyć na wystawach u nas i u sąsiadów???
Zapraszamy
Comment