Marusia kazali to założyłem temat.
Przyjeżdżam do Wrocławia bić gitarowy rekord Guinnessa i pomyślałem sobie, że bez piwa z sekcją dolnośląską ani rusz. Znaczy się chciałem zaproponować spożycie.
Kto żyw, kto da radę utrzymać kufel i mam nadzieję gitarę niechaj przyłączy się do mnie!
A teraz fakty:
niedziela - zaraz po giełdzie w Katowicach wsiadam w pociąg do Wrocka, powinienem dojechać na 19.47 i mam nadzieję, że da radę wzmocnić się trochę w Waszym towarzystwie
poniedziałek - w samo południe na rynku odbędzie się Thanks Jimi Festival na którym to będziemy bić wyżej wspomniany rekord, następnie chciałem zajrzeć na moment do Spiża a potem to już oddaję się w ręce szanownych autochtonów
Przyznam, że bardzo chciałbym napić się Bartka i może spróbować Primatora, no i koniecznie muszę zajrzeć do Spiża bo wizyta ma, jest częścią jednej takiej pielgrzymki.
Przyjeżdżam do Wrocławia bić gitarowy rekord Guinnessa i pomyślałem sobie, że bez piwa z sekcją dolnośląską ani rusz. Znaczy się chciałem zaproponować spożycie.
Kto żyw, kto da radę utrzymać kufel i mam nadzieję gitarę niechaj przyłączy się do mnie!
A teraz fakty:
niedziela - zaraz po giełdzie w Katowicach wsiadam w pociąg do Wrocka, powinienem dojechać na 19.47 i mam nadzieję, że da radę wzmocnić się trochę w Waszym towarzystwie
poniedziałek - w samo południe na rynku odbędzie się Thanks Jimi Festival na którym to będziemy bić wyżej wspomniany rekord, następnie chciałem zajrzeć na moment do Spiża a potem to już oddaję się w ręce szanownych autochtonów
Przyznam, że bardzo chciałbym napić się Bartka i może spróbować Primatora, no i koniecznie muszę zajrzeć do Spiża bo wizyta ma, jest częścią jednej takiej pielgrzymki.
Comment