[15.05.2006] Rolek z Luśką we Wrocławiu

[Rolek]

A więc stało się i jadę zwizytować zDolny Śląsk. Niestety, nie będzie to wizyta długa, a raczej przelot, czy też prześlizg.
We Wrocławiu będę w poniedziałek 15. maja około 18.00, wyjeżdżam zaś we wtorek około południa.
Szukam litościwych duszyczek w charakterze przewodników (Wrocław w pigułce w dwie godziny), chętnych potem na małe i rozmowy o życiu .
Cenne będą również uwagi na temat jednego noclegu dla dwóch osób – gdzie, jak i za ile.

[Marusia]

Wprawdzie sekcja Wro najlepiej oprowadza po knajpach, ale myślę, ze godzinkę można poświęcić na Stare Miasto

[Rolek]

Wprawdzie sekcja Wro najlepiej oprowadza po knajpach, ale myślę, ze godzinkę można poświęcić na Stare Miasto

O tym to już wiem
Ze względu jednak na Luśkę i fakt, że we Wrocku mnie jeszcze nie widziano, siakiś spacerek z półprzewodnikiem byłby mile widziany.

[JAckson]

Termin trochę niekorzystny. Niestety ja chyba się nie załapię na spotkanie :/

[Marusia]

O tym to już wiem
Ze względu jednak na Luśkę i fakt, że we Wrocku mnie jeszcze nie widziano, siakiś spacerek z półprzewodnikiem byłby mile widziany.

Jakby Wam się udało być wcześniej, to chętnie zatargam Was na wieżę widokową na katedrze, ale ona otwarta jest do 17 o ile pamiętam. Jak się nie uda, to spacerek Ostrów Tumski-Rynek to podstawa

[Rolek]

Jakby Wam się udało być wcześniej, to chętnie zatargam Was na wieżę widokową na katedrze, ale ona otwarta jest do 17 o ile pamiętam. Jak się nie uda, to spacerek Ostrów Tumski-Rynek to podstawa

Super!
Bo z tym czasem, to jest tak: przed 16.00 wyjeżdżamy z Wieruszowa (jakieś 90 km od Wrocławia). No i jak przejedziemy te kilometry, to będziemy. Tę 18.00 podałem już z dużym zapasem, ale wolę być wcześniej niż później .
Pomimo to, chyba jednak na wieżę nie zdążymy.

Do JAcksona:
Wiem, że termin pogański, ale niestety nie ja go wybierałem. W niedzielę jesteśmy u psiapsiółki Luśki w okolicy Wieruszowa na przyjęciu jej córeczki, a wizyta we Wrocławiu wyszła niejako przy okazji. Myślę jednak, że co się odwlecze, to nie uciecze...czy jakoś tak...

[Marusia]

W niedzielę jesteśmy u psiapsiółki Luśki w okolicy Wieruszowa na przyjęciu jej córeczki

Łomatko Zamiast na szkoleniu sensorycznym, ale obciach

[JAckson]

Łomatko Zamiast na szkoleniu sensorycznym, ale obciach

Obciach jak nie wiem

[Rolek]

Łomatko Zamiast na szkoleniu sensorycznym, ale obciach

No wiesz, czasami nie wypada nie być.
Poza tym, dzięki temu właśnie będę miał okazję zobaczyć Wrocław

[Rolek]

A Wy, to sami jesteście OBCIACHY!

[JAckson]

A Wy, to sami jesteście OBCIACHY!

To chociaż wypij za nas kubeczek kompotu na tym przyjęciu Albo zrób minidegustację oranżady

[Rolek]

To chociaż wypij za nas kubeczek kompotu na tym przyjęciu Albo zrób minidegustację oranżady

A idźcie Wy złośliwcy
Na mnie spływać będzie cała kupa metafizyki i chóry anielskie, a Was będzie po tej degustacji tylko na sikanie ganiało.
I kto ma lepiej?

[Maggyk]

A idźcie Wy złośliwcy
Na mnie spływać będzie cała kupa (...), a Was będzie (...) na sikanie ganiało.
I kto ma lepiej?

Chyba jednak my

[JAckson]

A idźcie Wy złośliwcy
Na mnie spływać będzie cała kupa metafizyki i chóry anielskie, a Was będzie po tej degustacji tylko na sikanie ganiało.
I kto ma lepiej?

W tej chwili trudno powiedzieć kto ma lepiej, chociaż ta cała kupa metafizyczna brzmi dość ...obficie

Jeszcze zobaczę co z tym poniedziałkiem, ale na zwiedzanie na pewno nie zdążę.

[antoś]

Bardzo chętnie podejmę się roli przewodnika po Ostrowie Tumskim.A konkretnie w jakim miejscu się spotkamy?