A ja kawek nie pijam wcale
Joe Satriani; Wrocław-Rynek; 01.07.2006
Collapse
X
-
Browar Hajduki.
adam16@browar.biz
Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika MaggykChwalipięta. A ja piję kawę z AdminemLwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D
Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
Mein Schlesierland, mein Heimatland,
So von Natur, Natur in alter Weise,
Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
Wir sehn uns wieder am Oderstrand.
Comment
-
-
Joe Satriani jednak naprawdę przyjechał
Nie wierzyłem dopóki nie zobaczyłem i usłyszałem.
Koncert moim zdanie wypadł bardzo dobrze chociaż nie mam porównania z innymi koncertami z udziałem Józka.
Scena mała, ale nagłośnienie odpowiednie do warunków. Staliśmy z żoną jakieś 30m od sceny (nie w młynie) zaraz przed stanowiskiem operacyjnym oświetleniowców i dźwiękowców.
Myslałem, że darmowy koncert (choć miasto zapłaciło jakąś kasę zapewne) będzie symboliczny ale się na szczęście pomyliłem. Trwał 1h45min i zawierał większośc sztandarowych numerów plus kilka utworów z ostatniej płyty.
Parę utworów rozbudowane o kilkuminutowe dogrywki.
Przy okazji stwierdziłem, że nowa płyta jest stworzona pod granie na koncertach.
Ludzi chyba było sporo. Nie wiem jak w większej odległości od sceny, ale ja widziałem dookoła siebie tłumy( nawet babcie z dziadkami od strony sceny się przemieszczały ).
Generalnie koncert świetny. Gdybym zapłacił 100zł to też chyba był bym zadowolonyMM961
4:-)
Comment
-
Comment