03.07.2006 - Warszawa, Bierhalle - Spotkanie sekcji stołecznej

[dkrasnodebski]

Wszyscy się spotykają a my nie. Tak dłużej być nie może.
Niniejszym zwołuję zebranie sekcji stołecznej w celu wspólnego opróżnienia kilku szklanek, wspólnego wygłupiania się i wszelkich innych czynności, które pozwolą nam spędzić razem miło czas.

[dkrasnodebski]

A tym postem wpisuję się jako pierwszy obecny.
Będę od godziny 16.

[sopista]

Wszyscy się spotykają a my nie. Tak dłużej być nie może.
Niniejszym zwołuję zebranie sekcji stołecznej w celu wspólnego opróżnienia kilku szklanek, wspólnego wygłupiania się i wszelkich innych czynności, które pozwolą nam spędzić razem miło czas.

Zgłaszam się. Przy okazji weź ze sobą to co ja wiem a Ty nie pamiętasz.

[becik]

Kurde, tyle, że większość spotyka sie w czwartki, piątki czy soboty, ogólnie koniec tygodnia, a tu znów paniedielnik.

[grzeber]

Bo w paniedielnik są promocyjne ceny .

A ja mam tylko pytanko, w którym Bierhalle się spotykamy?

[sopista]

A ja mam tylko pytanko, w którym Bierhalle się spotykamy?

Moja propozycja to Arkadia.

[Mistrzu]

A ja przybędę do któregokolwiek ze wybranych miejsc, gotowy na długą zabawę, bo bez ważnego prawa jazdy.

[Maidenowiec]

Nie lepiej Nowy Świat? Łatwiej będzie trafić z "biforka" w Browarmii

[Ahumba]

Wszyscy się spotykają a my nie.

Nie wiesz dlaczego ? To poczytaj odpowiedzi z tego tematu:

Kurde, tyle, że większość spotyka sie w czwartki, piątki czy soboty, ogólnie koniec tygodnia, a tu znów paniedielnik.

Nie lepiej Nowy Świat? Łatwiej będzie trafić z "biforka" w Browarmii

Jakbyś podał inny dzień i inne miejsce też by było źle.
Podałeś termin i miejsce.Albo ktoś przychodzi albo nie.

Krytykantom i niezadowolonym mówimy stanowcze : NIE

[Maidenowiec]

Gadanie

[zythum]

Tak się fajnie składa, że mam nogę w gipsie i jestem na zwolnieniu więc... bardzo chętnie wpadnę

[MLT]

A czy mógłby uczestniczyć w tym spotkaniu ktoś spoza stolicy? Np ktoś z okolic Kwidzyna.

[slavoy]

Pewnie, że tak! Keine grenzen

A ja znowu będę musiał kombinować, jak zwykle w poprzek z robotą... Na razie z mojej strony deklaracja jest na 60%

[żąleną]

Hm, akurat z Kwidzynem może być problem (jakieś niejasne zapisy w statucie sekcji warszawskiej).

Może wpadnę ok. 19.

[sopista]

Tak się fajnie składa, że mam nogę w gipsie i jestem na zwolnieniu więc... bardzo chętnie wpadnę

Kiedyś (jeszcze czasy PRL-u) pracowników będących na zwolniu odwiedzali przedstawiciele działu kadr. I lepiej było być wtedy w domu.
A przy okazji, gdyby ktoś z "będących" w poniedziałek w Bierhalle miał jakieś nowe domowe etykietki to odbiorca(y) jest (są) znany(i).