23.08-25.08 Marcin_wc w Poznaniu

[kham]

Traktuję to jako zobowiązujące zaproszenie
Ty wykańczasz, ja wykańczam - jak już obaj wykończymy a się przy okazji nie wykończymy to zrobimy po parapetówie i się wtedy poodwiedzamy i powytykamy sobie błędy w wykończeniu

No, podobno trzeci wychodzi już w miare zadowalająco, przy piątym domu czy mieszkaniu nawet człowiek sobie w brode już nie pluje.

[Marcin_wc]

W Poznaniu ląduję o 15:40 i udam się na miejsce spotkania. Nie zaszkodzi, jeśli ktoś zorientowany zrobi rezerwację na 16.00.

[kot_z_cheshire]

Marcin właśnie się kieruje w stronę Brovarii Znaczy się: dotarł

[arcy]

Ja niestety odpadam

[kony]

Dzień pierwszy wizyty mamy za sobą. Wszystko wskazuje na to, że Marcin przyjechał do Poznania z zamiarem zrobienia jakiejś zadymy i co chwila dawał tego dowody swoimi działaniami. Począwszy od bałaganu w Brovarii, poprzez pojenie nas stoutem bez gazu, skończywszy na zepsuciu bezbronego tramwaju. Żeby nie być jednostronnym, przyznam że piliśmy też Marcinowe piwa z gazem a także świetne w nocnym pieszym marszu portery Bossa wyciągane z czeluści jego plecaka. Daliśmy radę i to jeszcze nie koniec przygód. Dzisiaj chyba ciąg dalszy...
Zdjęcia w galerii.

[kham]

Wszystko wskazuje na to, że Marcin przyjechał do Poznania z zamiarem zrobienia jakiejś zadymy

Takie są skutki rozpoczęcia dnia od Tyskiego.

Marcin

[kot_z_cheshire]

I zakończenia dnia owego niegazowanym

[Marcin_wc]

I zakończenia dnia owego niegazowanym

Raczej tym "śmiećburgerem",którego jeszcze czuję.

[arcy]

Siłą wpychali?

[Marcin_wc]

A jak myslałeś?!

[kony]

Raczej tym "śmiećburgerem",którego jeszcze czuję.

A nie mówiłem ? Ja za każdym razem sobie obiecuję że nigdy więcej a i tak zawsze trasa wypada koło tego "czegoś" i zawsze jemy to "coś" i zawsze mam po tym kaca.
Dzisiaj dla odmiany proponuję kanapki ze smalcem.

[abernacka]

Raczej tym "śmiećburgerem",którego jeszcze czuję.

A widzisz pokarało , Poznań znany jest pysznej spageterii koło Brovarii a nie nie z jakiś tam burgerów.

[kot_z_cheshire]

Hmm...To takie może być ...muzyczne

[arcy]

A widzisz pokarało , Poznań znany jest pysznej spageterii koło Brovarii a nie nie z jakiś tam burgerów.

Hm, to chyba mamy inne pojęcie słowa "pyszne".

[abernacka]

"Pyszne" w kategorii fast-food.