Pomorskie Koło Sensoryczne - spotkanie II, Gdańsk, 14.X.

[Bombadil13]

Ale siodełka nie ściagaliśmy

[Bombadil13]

Panie Sekretażó, wciąż nie widzę wspólnego wniosku, jakoby piwa północne były lepsze od tych piw galicyjskich Prawda li to?
Piotrrat i Ala... dzięki za płytę

Zali wżdy nie widzisz? Przeca skandal prawił. Mnie jako skromnemu sekretażowi nie przystoi takowych wniosków na forum w sprawozdaniu przedstawiać, jeno suche fakty ludowi zapodać.

[Bombadil13]

I musze tu napisać - sorry rodacy ale trójmiejscy piwowarzy rządzą!

Ze swojej strony dodać mogę (już nie jako sekretaż), że piwa od naszych rodzimych piwowarów jakieś takie zacniejsze były i ogólnie mówiąc (bo Pszeniczniak Ahumbowy był przedni) biły na głowę pozostałe (bez urazy proszę). I stwierdzić muszę, że w mej ocenie nie ma cienia szowinizmu i lokalnego patriotyzmu. Może obecność jodu jakoś na to wpływa.

[ART]

[CENTER]
Posiedzenie gromkim "Na zdrooooowie" otworzył przewodniczący Marcin a.
W pierwszej części spotkania degustowaliśmy piwa importowane, które w swym przepastnym plecaku przyniósł kol. a. Kolejno poddawaliśmy działaniu naszych sensorów następujące dzieła wybitnych polskich piwowarów:
1. SZARIK, NA GERMAŃCA (warka #56) z browaru CZTEREJ Z PORTIERNI I PILS

na tej ciemnej północy, te wygłodniałe Krzyżaki nawet psy z etykiet pożerają

[Marusia]

W pierwszej części spotkania degustowaliśmy piwa importowane, które w swym przepastnym plecaku przyniósł kol. a.

Mam nadzieję, że to tylko tak figura stylistyczna, bo jeśli piwa były przyniesione w plecaku, to były zbełtane, a zbełtanie służy tylko pszenicy, stąd mogła najbardziej smakować

[abernacka]

Piwa były dostarczone w skrzynce, która jak tylko mogła była chroniona przed jakimikolwiek wstrząsami.

[Marusia]

Czyli Sekretarza pióro poniosło

[abernacka]

Nie dokońca, to wszystko było opakowane gustownym plecakiem .

[Bombadil13]

Mam nadzieję, że to tylko tak figura stylistyczna, bo jeśli piwa były przyniesione w plecaku, to były zbełtane, a zbełtanie służy tylko pszenicy, stąd mogła najbardziej smakować

Czyżbym wyczuł nutkę zazdrości
Znaczy nasze sensory cenione są w kraju , a nasz nieformalny konkurs chwały zwycięzcy przynosi

[Marusia]

Czyżbym wyczuł nutkę zazdrości

Bombadilu, ja sem za bardzo zblazowana, żeby się zastanawiać, komu moje piwo smakuje i dlaczego nie Zwłaszcza, że Szarik to takie sobie piwko, żadne mecyje, więc zrozumiałe, że jakieś wybitne sztuki go przebiły bez problemu Chodziło mnie tylko i wyłącznie o ten plecak

[abernacka]

Kochani spokojnie, to tylko zabawa! Za jakiś czas (może na poczatku przyszłego roku) zorganizujemy III spotkanie w którym mam nadzieję, Marusia wystawi swoje piwo do naszego konkursu (na co mocno liczę) i moze okaże się wtedy, że wygrało ono bezapelacyjnie.

[Bombadil13]

Kochani spokojnie, to tylko zabawa!

Przeca ja żartowałem

Za jakiś czas (może na poczatku przyszłego roku) zorganizujemy III spotkanie

dopiero

Marusia wystawi swoje piwo do naszego konkursu (na co mocno liczę) i moze okaże się wtedy, że wygrało ono bezapelacyjnie.

Wszyscy na to liczymy
Zdrowie Marusi

[Marusia]

No pewnie, jakbym wiedziała, że trafi na jakieś eliminacje, to bym przywiozła Ci jakiegoś stouta albo belga, a nie biedniutkiego jaśniaczka

[pepesz]

No pewnie, jakbym wiedziała, że trafi na jakieś eliminacje, to bym przywiozła Ci jakiegoś stouta albo belga, a nie biedniutkiego jaśniaczka

Teraz widać jakim piwem częstujesz kolegę z północy . Nie dziw, że nie przepada za domowymi.
A jeśli chodzi o picie domowego poza domem, co wiąże się ze wzruszeniem z dna osadu to nie jest dobry pomysł.

[Marusia]

Teraz widać jakim piwem częstujesz kolegę z północy . Nie dziw, że nie przepada za domowymi.

Nie napisałam, że jest niedobre, tylko, że jest to zwykły jaśniaczek. Mi bardzo smakuje, zresztą - nie tylko mi. Natomiast w zderzeniu z piwami mniej "zwykłymi" mógł po prostu wypaść tak sobie. W ogóle to niepotrzebnie się odezwałam, bo co chwila ktoś się przyczepia