Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes
o nic... skoro nikt nie łapie.
Łapie łapie, tylko to nie ten temat. Sprawa Zlotu jest otwarta, póki co nikt się jednak nie kwapi, żeby cokolwiek dograć, zatem jako zwolennik zlotu w Zawierciu masz niebagatelne szanse, ale trzeba je wykorzystać.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes
i chwała mu za to. wybrałbym się, ale idę spać do trumienki.
doprawdy zorganizowanie czegoś zaczyna być coraz mniej przyjemne. wszędzie wietrzy się spiski, podteksty, ukryte działania... bleeee
Art, zawsze się ktoś znajdzie, co będzie knuł teorie, ja się nie zamierzam tym przejmować, bo jakbym się przejmowała, to niczego bym nie zrobiła. I to samo radzę wszystkim organizatorom czegokolwiek (zresztą, impreza będzie u Zbysi, ja tylko pomagam "knuć") Jesli E-prezes będzie miał dobre chęci, a nie tylko wymagania "pod siebie" to na pewno będzie w stanie zaproponować coś ciekawego, za czym pójdziemy.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes
nie ukrywasz, że jesteś za zlotem w ok. Czarnkowa... jesteś osobą wpływową i twoje zdanie może przeważyć szalę. zorganizowanie spotkania mającego charakter wybitnie rozrywkowego (a takim jest też zlot) z udziałem większej grupy forumowiczów w bliskich koordynatach czasowych i prestrzennych jednej z opcji przyszłorocznego zlotu sprawi (może sprawić, w moim mniemaniu), że atrakcyjność tej lokalizacji spadnie. czy można jaśniej??
Hehe Dopiero teraz zrozumiałam, o co chodzi e-prezesowi Sorka, Tomek, wg mnie to taka bzdura, że nawet nie przyszło mi wczoraj do głowy odczytać tego w ten sposób, czyli sugestii, że zrobienie Sylwestra w Częstochowie obniży atrakcyjność Zawiercia jako miejsca Zlotu i szukałam w tym jakiegoś innego sensu No dawno się tak nie uśmiałam
aluzję e-p chwyciłem od razu, ale jej absurdalność zatkała mnie
No właśnie ta absurdalność nie pozwoliła mi po pierwszym czytaniu w ogóle przyjęcie przekazu do wiadomości W mózgu nastąpiła blokada, jak na matury Giertycha
to co dla jednych jest absurdalne, dla innych nie. Częstochowa jest na tyle blisko, że pewnie mógłbym się pojawić... tylko czy ktoś chce?
a już serio... nie wybiegam tak daleko w przyszłość. nie wiem czy będę miał jeszcze wtedy pracę a jeśli ją będę miał to nie wiem czy nie będę w ten dzień pracował.
W każdym razie, żeby rozwiać Twoje wątpliwości - oczywiście, że chcemy Cię zobaczyć, a Sylwek to impra kameralna w porównaniu ze zlotem i absolutnie nie obniża atrakcyjności niczego, co się odbędzie 9 miesięcy później
pierwsza część była żartem, co jak widać niektórzy nie załapali. druga część na serio. postów mam tyle, że nie muszę sztucznie ich nabijać. jest to forum dyskusyjne i jak na każdym forum dyskusyjnym jest to mój głos w dyskusji.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes
pierwsza część była żartem, co jak widać niektórzy nie załapali. druga część na serio. postów mam tyle, że nie muszę sztucznie ich nabijać. jest to forum dyskusyjne i jak na każdym forum dyskusyjnym jest to mój głos w dyskusji.
Dziwne poczucie humoru, tym bardziej, że nikt od jakiegoś czasu tych "żartów" nie łapie.
Bardziej to wygląda na jątrzenie.
Dziwne poczucie humoru, tym bardziej, że nikt od jakiegoś czasu tych "żartów" nie łapie.
no i znów mi się dostało. poczucie humoru jest sprawą indywidualną i nieukrywam, że zwykle nie śmieszy mnie to co innych i vice versa. co mam na to poradzić?
Bardziej to wygląda na jątrzenie.
przykro mi to słyszeć, bo nie było takich intencji z mojej strony.
to chyba zrozumiałe, że bardziej mi odpowiada lokalizacja zlotu w bliższych mnie rejonach, choć piwa czarnkowskie lubię. sugestia sylwka w Krakowie wynikała z zapytania Marusi z pierwszego posta i tego, że dawno nie widziałem niektórych forumowiczów.
O kurde Ja wiem, że e-prezes jest specyficznym człowiekiem i może nie z każdym się potrafi dogadać ale do królowej nędzy: przecież znacie się z forum tyle lat, więc jak możecie się nawzajem podejrzewać o takie rzeczy !
Z pewnych żródeł wiem, że istnieje dokładny plan spotkań okołoforumowych na najbliższe 5 lat. Wszystkie te zaplanowane imprezy omijają Kraków i okolice więc nie widzę sensu pisania o jakiś intrygach, czy jątrzeniu
Comment