1-6:D maja, parapetówa w Piotrowicach - info dla uczestników

[Marusia]

Witojcie,

Informuję, że na parapetówce będą beczki z Bartusiem. Zakupię też jakieś trupy do grillowania sałaty itp. i zrobimy zrzutkę.

Proszę w miarę możliwości o informacje, kto do kiedy zostaje, bo muszę zaplanować ilość beczek oraz paszy

1. Antoś
2. Jerzy
3. Sherman
4. JAQBA
5. Qboland
6. Tabletka
7. Carlberg
8. Fido?
9. Hania?
10. Monne?
11. Wiktoria?
12. Pepek?
13. Marcin _wc?
14. Ark

Czy kogoś pominęłam? A może ktoś jeszcze chce dołączyć?

Osoby ze znakami zapytania to takie, co nie jestem pewna, czy w końcu się uda im przyjechać, czy nie?

[ART]

mnie i Maggyka pominęłaś

[Marusia]

mnie i Maggyka pominęłaś

No tak, a to właśnie dlatego, że stworzyłam ten temat w odpowiedzi na PW od Ciebie

15.Maggyk
16. Art

Acha, będę też ja i Slavoy

[JAckson]

Ja i żonka też pewnikiem dojedziemy, ale najwcześniej 2.V po południu

[Marusia]

Ja i żonka też pewnikiem dojedziemy, ale najwcześniej 2.V po południu

Proszę o informacje NA ILE DNI I NOCY zostajecie. Muszę jakoś przecież policzyć składkę na browara i żarcie!!!Jak nie, to wszystkich zgolę po równo i tyle

[JAckson]

Proszę o informacje NA ILE DNI I NOCY zostajecie. Muszę jakoś przecież policzyć składkę na browara i żarcie!!!Jak nie, to wszystkich zgolę po równo i tyle

Jedna noc, ale jeszcze nie wiem dokładnie która. Żarcie będziemy mieć własne więc nie ma problema. Na piwo się zapisujemy.

[fidoangel]

Jeden dzień,bez noclegu,piwo na jedną osobę męską coś do jedzonka dla dwóch osób.

[Wiktoria]

My będziemy. Chyba 2-3, ale dokładnie dam znać jak przedyskutujemy to z Pepem.

[Krzysiu]

Może uda się 6 w niedzielny poranek, przed bitwą. Na krótko, bo to była jedyna potyczka wygrana przez Prusaków w 1807 r., więc po południu chcemy oddać jakiś hołd bohaterom pod mauzoleum Bluchera w Krobielowicach.

[slavoy]

Przy okazji planujemy z Ark'iem wdrapanie się któregoś z tych pięknych dni na Ślężę. Ktoś reflektuje może na taką wycieczkę?

[yemiołka]

my wpadniemy ino chyba na kontrolny uścisk dłoni, bo standardowo bachor nam wyciął numer chorobowy. cały misterny plan upadł, chyba że przykujemy babcię kajdankami do kaloryfera.
problem z tym, że nie mamy kaloryferów... muszę szybko znaleźć coś odpowiedniego celem przykucia.
a jesteście dziś i jutro?
chcieliśma se dziś wyskoczyć na Mylsovitz [nie lubicie, wiem] do Kątów, to moglibyśma zajrzeć, no ale to jeszcze wszystko palcem po wodzie.
babcię może się uda zakneblować, ale chyba tylko dziś wieczorem, może jutro, przy wiatrach sprzyjających...

[Marusia]

a jesteście dziś i jutro?

Dziś i jutro jestem ja, słomiana wdowa Wpadajta, dziś mam dzień roboczy, tzn. maluję szafki itepe = siedzę kołkiem w domu. No, może po południu wybiorę się na wycieczkę skuterkiem, ale to tylko po wsi, więc będę namierzalna

[yemiołka]

maluję szafki

oż cholera, niebezpieczna sprawa, jeszcze nam będziesz kazała pomagać...
zdzwonimy się

[antoś]

Będę 1 i 2 maja-zamawiam jedną beczkę dla siebie.

[Marusia]

Nie no, szafek to Wam nie dam malować, bo wszak wiadomo, że macie po dwie lewe ręce i zero zdolności artystycznych Ale jak się upieracie, to możecie zagruntować ściany w jednym pokoju pod malowanko