2007.07.20 - Wrocław - Academus

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Marusia
    Marszałek Browarów Rzemieślniczych
    🍼🍼
    • 2001.02
    • 20221

    #31
    Zresztą, po co taki drastik - po prostu nadwyżki przychodzą na własną odpowiedzialność, w końcu miejsca stojące jeszcze są, po za tym pewnie będzie jak zwykle - jedni przyjdą, drudzy wyjdą
    www.warsztatpiwowarski.pl
    www.festiwaldobregopiwa.pl

    www.wrowar.com.pl



    Comment

    • Kudłaty
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2001.09
      • 1972

      #32
      Ja koło 18 będę ze skrzynką dla Arta i zmykam do Kościana, chyba że coś mnie zatrzyma hehe

      Comment

      • brloin
        Kapitan Lagerowej Marynarki
        • 2002.10
        • 534

        #33
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika slavoy Wyświetlenie odpowiedzi
        No to zamykamy listę. Rezerwacja jest na 30 osób, a Simon jeszcze musi swoich znajomych w liczbie ok. 10 też gdzieś posadzić

        (to oczywiście pisałam ja, Marusia)
        cholera, jak zwykle spozniony...
        no coz. bede pierwszy z tych na wlasna odpowiedzialnosc!
        brloin; od Szczecina do Wrocławia

        Comment

        • cyborg_marcel
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2003.03
          • 3467

          #34
          Było (jest) miło, aczkolwiek niektórym skorym do tańczenia Kobietom na J i na K (w porywach na C) brak było muzyki do tańczenia.

          Simon, dzięki za okazję do miłego wieczoru (A swoją drogą fajnie być takim marketingowcem, co go wszystkie dziewczyny całują i to nie raz! )
          Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...

          Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.

          Comment

          • brloin
            Kapitan Lagerowej Marynarki
            • 2002.10
            • 534

            #35
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika cyborg_marcel Wyświetlenie odpowiedzi
            Było (jest) miło, aczkolwiek niektórym skorym do tańczenia Kobietom na J i na K (w porywach na C) brak było muzyki do tańczenia.

            Simon, dzięki za okazję do miłego wieczoru (A swoją drogą fajnie być takim marketingowcem, co go wszystkie dziewczyny całują i to nie raz! )
            no bym nie odrzekl gdybys sie nie odezwal.
            cudo balanga, ledwo wlasciwe klawisz wciskam. po prostu miodnie....

            buziaki
            papier
            brloin; od Szczecina do Wrocławia

            Comment

            • e-prezes
              Generał Wszelkich Fermentacji
              🥛🥛🥛🥛🥛
              • 2002.05
              • 19261

              #36
              Jak zwykle nie udało mi się dotrwać do końca....
              Niemniej dzięki wszystkim, którzy byli

              Comment

              • ART
                mAD'MINd
                🥛🥛🥛🥛🥛
                • 2001.02
                • 23930

                #37
                Koźlak potrafi sponiewierać

                jak zwykle impreza doskonała, słód palony, sekciarskie książki, bakszysz 101-piwny, fajna skrzynka od Kudłatego no i wiele innych atrakcji

                Dzięki wszystkim, z Simonem na czele!
                - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
                - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

                Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

                Comment

                • jerzy
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2001.10
                  • 4707

                  #38
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ART Wyświetlenie odpowiedzi
                  Koźlak potrafi sponiewierać
                  A Żywe wysysa życie z człowieka.
                  browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

                  Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

                  Comment

                  • brloin
                    Kapitan Lagerowej Marynarki
                    • 2002.10
                    • 534

                    #39
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jerzy Wyświetlenie odpowiedzi
                    A Żywe wysysa życie z człowieka.
                    cale szczescie oliwki i grzanki ratowaly, chociaz kac mnie nie ominal

                    jak do domu dotarlem - srednio wiem. ale byl to ostatni dzwonek na wyjscie, bo inaczej bym zalegl na stale wsrod piwek, szklanek, butelek, podstawek, ulotek, toreb z kozlakowym logo, otoczony Wesola i Przemila Kompania.
                    bylo miodnie
                    dzieki!
                    brloin; od Szczecina do Wrocławia

                    Comment

                    • JAQBA
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2006.08
                      • 1352

                      #40
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jerzy Wyświetlenie odpowiedzi
                      A Żywe wysysa życie z człowieka.
                      Święte słowa

                      Comment

                      • monne
                        Kapitan Lagerowej Marynarki
                        • 2006.02
                        • 914

                        #41
                        Mi się tak podobało, że wróciłam tam w sobotę wieczorem. Musiałam "na spokojnie" podelektować
                        .



                        Comment

                        • Chris
                          Kapitan Lagerowej Marynarki
                          • 2004.05
                          • 812

                          #42
                          a ja jak zwykle sie na....... ,ale w takim towarzystwie to chyba nie grzech pozdrawiam serdecznie i dziękuje za spotkanie.
                          chickkiller :)

                          Comment

                          • Simon
                            † 1964-2008 Piwosz w Raju
                            • 2001.02
                            • 993

                            #43
                            Gorący, wrocławski klimat, "żywe" towarzystwo sprzyja ... czasem lekko sponiewiera, ale w tym tkwi jego "koźlakowy" urok.

                            Dziękuję Wszystkim !
                            Simon

                            Comment

                            Przetwarzanie...
                            X