W ten piątek w "Stańczyku", tradycyjne już spotkienie z kolegą "sopistą". Godzina tak około 19:00. Jak ktoś będzie w pobliżu i będzie miał chęć na niefiltrowanego "Ambera" którego wczoraj na to spotkanie zarezerwowałem, to zapraszam.
Gdańsk, piątek 27 lipca piwiarnia "Stańczyk"
Collapse
X
-
Tagi: brak
-
-
Po raz kolejny nie pojawię się na spotkaniu. Przyczyna ja zawsze ta sama.Comment
-
Będę gdzieś grubo po 20-tej .Comment
-
Gdzie po wszystkim, tam po wszystkim.
No dobra, u nas zasadniczo też po wszystkim.
Ale te 2 minuty później!
To pisałem ja, Darek Krasnożądębski.Comment
-
Kazano mnie napisać:
A Sopista to taki fajny chłopak.
To znowu ja.Comment
-
Pewnie, że fajny i ma dla Ciebie długopisy.
P.S. Spotkanie bardzo fajne , w końcu udane zakończenie jak dla mnie "ogólnie-słabego" dnia. Wzmocniła mnie czkawka Maria 123, ogólny zarys architektoniczny Przymorza (falowiec) dla wiadomości Sopisty(tudzież dla żony), golarkatelefon-brat żony Bombadila,koty i balkon Wzmacniacza, oraz wyczuwalna moc Ahumby z nad jeziora.Comment
-
A było tak dobrze. Niestety, było. Do wczoraj prowadziłem dziennik wypitych w wakacje piw. I co? I nic. Wczoraj mój rachunek się skończył. Nikt nie wie ile tych koźlaków było, próbowaliśmy również coś z Zodiaka i coś z Lublina. CO JA MAM WPISAĆ??? Ale było super. Za rok znowu powtórka? Mam nadzieję. Dzięki za wspaniałe towarzystwo, etykiety od Bombadila i olbrzymią ilość suwenirów od Dyrektora. Oddzielne dla Rodziny Wzmacniacza za coroczne miłe przyjęcie. Również dla obsługi Stańczyka. Nie dziękuję jeżowi bo nie dał się sfotografować (uciekł pod samochód). Nie wiem dlaczego, przecież byliśmy tacy mili... A Ahumba moczy nogi w Charzykowych a tam nie ma koźlaka z Ambera. Stańczyka też nie ma w Charzykowych. Niech żałuje.Comment
Comment