A taka ot propozycja spotkania (być może pożegnalnego) z Cyborgiem: piwny clubbing.
Spotykamy się po 18:00 w Kuźni na Skalaku (w sobotę postaram się zarezerwować stoliki ze dwa), następnie wysyłamy zwiadowcę do Armine - jeśli Bartek będzie pijalny, to przenosimy sie tam. I tak dalej, bo ponoć na tym mniej więcej clubbing polega (a poza tym krótkie przewietrzenie dobrze nam zrobi).
Mile widziane miłe osoby. Wzajemne lubienie się - wymagane.
Howgh.
Spotykamy się po 18:00 w Kuźni na Skalaku (w sobotę postaram się zarezerwować stoliki ze dwa), następnie wysyłamy zwiadowcę do Armine - jeśli Bartek będzie pijalny, to przenosimy sie tam. I tak dalej, bo ponoć na tym mniej więcej clubbing polega (a poza tym krótkie przewietrzenie dobrze nam zrobi).
Mile widziane miłe osoby. Wzajemne lubienie się - wymagane.
Howgh.
Comment