Nalot sekcji trójmiejskiej na stolicę

[franekf]

To jeszcze jedno pytanie - możliwe że będziemy wcześniej w browarmii - kierować się na górny czy raczej na dolny poziom??

[Piecia]

tam, gdzie Was pokierują.... ja tam mam zawsze problemy z obsługą.... ostatnio ordynarnie ukradli mi 10 zł (wydaji z 20 tak jak z 10 a kiedy zorientowałem się po 30 sekundach powiedziano mi, że wydano dobrze i tyle....) ale mam nadzieję jutro nie będzie takiej sytuacji...

[franekf]

Jakoś nie zabrzmiało to zbyt optymistycznie... Do tej pory omijaliśmy tą knajpę (choćby po lekturze tematu o niej na tym forum), ale kiedyś musi być ten pierwszy raz, mam nadzieję że bezbolesny

[Bombadil13]

Jakoś nie zabrzmiało to zbyt optymistycznie... Do tej pory omijaliśmy tą knajpę (choćby po lekturze tematu o niej na tym forum), ale kiedyś musi być ten pierwszy raz, mam nadzieję że bezbolesny

Byle by tylko nie podawali zapiekanek z majonezem, to im mocnej krzywdy nie zrobimy
Marcinie, dzięki za ustalenia Jesteś cudownym przewodniczącym (dzień bez wazeliny to dzień stracony-a co może kiedyś będzie prezydentem)

[Bombadil13]

Do jutra

[żąleną]

Zdecydowanie na dół idźcie, na górze są bardziej restauracyjne klimaty.

[Maidenowiec]

Mam nadzieję, że uda mi się z Adelą wpaść na 17 na godzinkę do BrowArmii, niestety już do Bierhalle nie damy rady, mam spotkanie rodzinne :/

[Maidenowiec]

Tja, no i oczywiście za cholerę nie damy rady dzisiaj wpaść nawet na moment :/ Czy jest może jakaś dobitka przewidziana na jutro?

[franekf]

Chyba jako jeden z pierwszych dotarłem do domu ("zalety" mieszkania na dalekich przedmieściach..). Było mi bardzo przyjemnie, cieszę się że udało się nam (mi i Lil) poznać tak liczne grono browarbizowiczów, no i mam nadzieję na następne spotkania w przyszłości. A teraz pora do łóżeczka chyba już

[Piecia]

Czy jest może jakaś dobitka przewidziana na jutro?

dobitka rano była - goście odwiedzili Watrę (niestety Konstancina nie było...) i o 13 zostali odstawieni do pociągu

dawno tak licznego spotkania nie było w Warszawie

do następnego!

[żąleną]

Wesoło było, im dalej w las, tym lepiej. Pod koniec już byłem mocno zakręcony i w pewnym momencie wstałem i wyszedłem Tak się to kończy, gdy idzie się na piwo tylko ze śniadaniem w brzuchu.

Warto chyba się trochę zaktywizować i przerwać tę posuchę spotkaniową. Tylko Zythum musi przestać być kibicem, Wujcio podwójnym ojcem, Jarek lat 12 prowincjuszem, Irony kociarzami, a ja leniem.

[Ahumba]

A byłoby jeszcze fajniej, gdyby miejsca w B. na Nowym Świecie były.
Lecz nikt nie odważył się opróżnić lokalu byśmy się wszyscy zmieścili

Zatokowców i inne maści zapraszamy ponownie do odwiedzin to może częściej zejdzie się nas miejscowych tyle.

[arcy]

Wesoło było, im dalej w las, tym lepiej. Pod koniec już byłem mocno zakręcony i w pewnym momencie wstałem i wyszedłem Tak się to kończy, gdy idzie się na piwo tylko ze śniadaniem w brzuchu.

To nie Ty byłeś, to ja

[emes]

Przebywałem w jakiś drastycznie toksycznych warunkach Wszystkie wczorajsze ubrania oprócz kurtki wrzuciłem do pralki i niezwłocznie ją uruchomiłem, stężenie dymu przekraczało moje dopuszczalne normy

[żąleną]

Ja miałem wrażenie, że tym razem siekiera była mniejsza, ale smród ubrań skutecznie pozbawił mnie złudzeń.