2008-04-07 Marusia w Poznaniu

[Marusia]

Szanowni Państwo,
przybywam do Poznania w poniedziałek w godzinach popołudniowych z ochotą na piwo oczywiście

Niniejszym zatem chciałabym ogłosić przetarg a nocleg dla mnie gdyż we wtorek o 9.00 rano mam szkolenie, przy ulicy Podgórnej, więc najchętniej, u kogoś mieszkającego w pobliżu, lub z dobrym dojazdem

Proszę o pozytywne rozpatrzenie mojego podania - wynagrodzenie w piwie domowym przyjedzie oczywiście ze mną

[Marusia]

Tja... nie ma to jak las rąk

[biermann]

Las Vegas... Las Palmas... las rąk... podniedziałek popołudniowy na piwo nie zabardzo mi pasuje... bo po powrocie muszę stety lub niestety zaległości rodzinne ponadrabiać, ale noclegu chyba mogę udzielić. Fakt nie jest to skonsultowane z Małżowiną własną. Ale nie będzie miała nic przeciw.

[Marusia]

Las Vegas... Las Palmas... las rąk... podniedziałek popołudniowy na piwo nie zabardzo mi pasuje... bo po powrocie muszę stety lub niestety zaległości rodzinne ponadrabiać, ale noclegu chyba mogę udzielić. Fakt nie jest to skonsultowane z Małżowiną własną. Ale nie będzie miała nic przeciw.

Noooo.... ale Ty nie mieszkasz nawet w Poznaniu, a co dopiero blisko Podgórnej
Liczę jeszcze na jakiś odzew, do poniedziałku trochę czasu jest, jak się nikt oprócz Ciebie Biermannie nie zgłosi, ani z noclegiem, ani na piwo, to rozważę przyjazd rano we wtorek tylko na szkolenie

[biermann]

Mogłabyś przy okazji ciuch swój wierzchni odebrać i co nieco spróbować... chyba, że Kama wszystko w niedzielę wypije

ps
Z Głównego na Podgórną jest prosty dojazd. Zakładając pociąg z Puszczy ok 8 zdażasz bez problemu

[arcy]

Ode mnie jest bardzo blisko na Podgórną, nawet pieszo da się dojść

[jurgin]

Marusia, u mnie możesz przenocować. Na podgórna jedzie ode mnie tramwaj więc nie ma problemu.

[pezet]

Pieszo, tramwajem czy swój mantel odebrać - wybór trudny
Marusia wybierz najlepszą ofertę.

Niestety na piwko nie będę mógł wpaść bo w pracy jestem i to daleko

[jurgin]

heh, na poniedziałkowe piwo też się piszę.

[Marusia]

No, coś się ruszyło - Jurgin, dzięki, Arcy, też dzięki, ale Ty chyba w Warsiawie jesteś, więc po co mi Twoja nieruchomość - no, chyba, że klucze u sąsiadów trzymasz

[ART]

No, coś się ruszyło - Jurgin, dzięki, Arcy, też dzięki, ale Ty chyba w Warsiawie jesteś, więc po co mi Twoja nieruchomość - no, chyba, że klucze u sąsiadów trzymasz

klucze są pod wycieraczką

[żąleną]

Tja... nie ma to jak las rąk

Po prostu szok, przez bite dwie godziny nikt się nie zgłosił.

[JAckson]

Po prostu szok, przez bite dwie godziny nikt się nie zgłosił.

Faktycznie ma to niamiastkę skandalu.

[Marusia]

Też uznaję to za skandal, w dodatku teraz to już minęła prawie doba, a takie osobniki jak Kony, Albeertos, Kham, że nie wspomnę o Kocie_zwisającym_z_kanapy ani mru mru, chyba będę musiała jakieś szykany w dziale Przy piwie wprowadzić

A tak już serio: pytanie póki co głównie do Jurgina - o której mam przyjechać, żeby mieć już towarzystwo w knajpie? Bo pociągów mam z Wrocka do wyboru do koloru i mogę być o dowolnej zupełnie godzinie od niemalże południa

[jurgin]

A tak już serio: pytanie póki co głównie do Jurgina - o której mam przyjechać, żeby mieć już towarzystwo w knajpie? Bo pociągów mam z Wrocka do wyboru do koloru i mogę być o dowolnej zupełnie godzinie od niemalże południa

W poniedziałek kończę pracę o 15.00 i jestem dostępny. Jak przyjedziesz w okolicy 15, to mogę cię odebrać z dworca, bo pracuję niedaleko. Jak przyjedziesz później to też mogę podjechać, bo w Poznaniu jest wszędzie blisko.