Stolyca - no własnie kiedy? Może 8.06?

[Marusia]

Re: PROŚBA ZYTHUMA

pulas napisal/a

Wszyscy są zaproszeni, wszyscy mile widziani.

Nie wiem, jak w stolicy, ale we Wrocławiu "zapraszam" sugeruje, że zapraszający stawia piwo, nie wiem, czy tak do konca Zythumowi o to chodziło

[pulas]

Re: Re: PROŚBA ZYTHUMA

Marusia napisal/a


Nie wiem, jak w stolicy, ale we Wrocławiu "zapraszam" sugeruje, że zapraszający stawia piwo, nie wiem, czy tak do konca Zythumowi o to chodziło

Ale to czyjeś urodziny podobno w tym czasie będą....

[żąleną]

Re: Re: PROŚBA ZYTHUMA

Marusia napisal/a


Nie wiem, jak w stolicy, ale we Wrocławiu "zapraszam" sugeruje, że zapraszający stawia piwo

W stolicy też, w stolicy też!!!

[Ahumba]

na razie stwierdzam, że spotkanie WRESZCIE się odbyło.
Jak dojdę do siebie skrobnę trochę więcej

[slavoy]

Heh....
Szczerze powiem, że czułem się rano trochę zdezelowany

Nie ma co - spotkanie udało się w 100%
Szkoda tylko że musiałem się spóźnić

[żąleną]

No cóż - spotkanie skończyło się dla mnie w samą porę. (dlaczego nie ma mordki z miną wyraźnie wskazującą na spożycie?) Do domciu wróciłem piechotką swobodnym krokiem ze śpiewem na ustach i zajęło mi to jakąś godzinkę.

Slavoy - to się nazywa profesjonalizm! Miałeś dużo mniej czasu, a jednak zdążyłeś się zdezelować!

Było fajowo - kiedy powtórka?

[pulas]

Qrna, a w niedzielę była powtórka pod parasolami (po wyjeździe Marusi znaleźliśmy niepasteryzowane piwo z browaru kormoran - mniamuśne ), a dzisiaj od rana w pracy

[Ahumba]

Szkoda tylko że musiałem się spóźnić

no i znów ten kabelek...
nie będzie zdjęć .......

a może lepiej, mógłbym nierozpoznać swojej maski

[marcopolok]

Ahumba napisał(a)



a może lepiej, mógłbym nierozpoznać swojej maski

A co miałeś mgliste wyobrażenie o otaczającym cię świecie?

[Ahumba]

gdyby nie wcześniej wspomniana ŻONA - TAXI, która zresztą rozwiozła co poniektórych uczestników spotkania, moja droga do domu byłaby dużo dłuuuuższa niż godzinka

[pulas]

Ahumba napisal/a
gdyby nie wcześniej wspomniana ŻONA - TAXI, która zresztą rozwiozła co poniektórych uczestników spotkania, moja droga do domu byłaby dużo dłuuuuższa niż godzinka

Oj tak, moja też...
WIELKIE DZIĘKI AHUMBA DLA TWOJEJ ŻONA-TAXI !!!

[żąleną]

Chyba się ożenię...

[kiszot]

TAK.Żona czasami potrafi być bardzo pożyteczna

[żąleną]

Szczególnie przy warszawskim rozstrzeleniu knajp. Ahumbo, a może jakis stały angaż ze strony forumowiczów dla Żona-Taxi? A może kiedyś przyjdzie czas na opcję Żona-Kompan?

[marcopolok]

Proponuję żonę zabrać równierz w dłuższe trasy