2009.01.24, Warszawa, X(?) spotkanie pogiełdowe

[Wujcio_Shaggy]

Może sobie "Malinkę" zarezerwujemy? Koniecznie z Konstancinem

[Marusia]

Bardzo chętnie! Tylko to serio trzeba by jakąś rezerwację zrobić, proponuję założyć osobny temat o spotkaniu pogiełdowym i niech się chętni wpisują

[Maidenowiec]

A dałoby radę także coś dla niepalących?

[Grothesk]

A dałoby radę także coś dla niepalących?

Swój chłop!
Goń palaczy, goooń!

[Maidenowiec]

Ja po prostu nieśmiało sugeruję, by przed knajpą w której nie ma czym oddychać, wybrać się jeszcze gdzieś, gdzie powietrze jednak istnieje

[Grothesk]

Ja po prostu nieśmiało sugeruję, by przed knajpą w której nie ma czym oddychać, wybrać się jeszcze gdzieś, gdzie powietrze jednak istnieje

To może knajpa z klimatyzacją? :-)
W Poznaniu jedyna mi znana to Brovaria, wszystkie pozostałe z PIWEM są niestety bez klimatyzacji i po dwudziestej bez siekiery nie wychodź, bo dymu nie rozbijesz... a szkoda, częściej bym wychodził do miasta...

Tomek

[żąleną]

Na serio chcecie osiedlową knajpę zarezerwować? Jak to sobie wyobrażacie, wchodzą stali klienci, a barman na to "dzisiaj impreza zamknięta"?

[Marusia]

Warszawiaki, zróbcie może osobny temat, tak jak sugerowałam, zeby nie zaśmiecać wątku o giełdzie.

Co do lokalu dla niepalących - po giełdzie i tak standardowo pewnie pójdziemy wszyscy coś zjeść. Możemy tez zaliczyć któryś z browarów restauracyjnych, choć jak dla mnie góra na jedno - mam w domu podobne piwa a tańsze

A znasz li jakiś lokal dla niepalących z fajnym piwem

[Marusia]

Na serio chcecie osiedlową knajpę zarezerwować? Jak to sobie wyobrażacie, wchodzą stali klienci, a barman na to "dzisiaj impreza zamknięta"?

Nie zapytasz, to się nie dowiesz. I knajpa nie musi być zamknięta - po prostu nie będzie wolnych miejsc

[Wujcio_Shaggy]

2009.01.24, Warszawa, X(?) spotkanie pogiełdowe

No, to jedziemy. Zakładam temat, w którym będziemy roztrząsać o szkodliwości palenia, celowości rezerwowania osiedlowej knajpy i co nam jeszcze przyjdzie do głowy (a że coś przyjdzie, nie wątpię).

Mimo powyższego, celem tego tematu jest ustalenie, w jakim miejscu odbędzie się spotkanie pogiełdowe (http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=80920). Rzuciłem hasło "Malinka"; z rezerwacją natomiast chodziło mi nie o zajęcie całego lokalu, ale o parę stolików. I oczywiście o zapewnienie obecności Konstancina na tym spotkaniu. Co byłoby do ustalenia z właścicielem przez osobę "bywałą" - chętny proszony o zgłoszenie się.

Chodzi też o to, żeby plusy nie przesłoniły nam minusów - lokal jest niewielki, zadymiony, a Konstancin i tak będzie na Giełdzie, bo Browar patronuje tej imprezie. Alternatyw jednakowoż nie widzę, poza standardową trasą: Browarmia -> Bierhalle Nowy Świat -> Melyna. Co do tej ostatniej, to też jest zadymiona, a do picia jest Namysłów.

PS: może przydałoby się dołączyć do tego tematu ankietę, ale poczekajmy, a nuż pojawią się jeszcze jakieś ciekawe propozycje.

[Małażonka]

My zbyt propozycyjni nie będziemy, pewnikiem z samego rana pojawimy się na godzinkę na giełdzie, potem Iron będzie bawił się z młodzieżą w Olimpiadę, a ja pewnikiem z Emirkiem skoczę na wystawę. Iron być może wolny będzie ok. 18:00-19:00, ja o podobnej porze. Zatem jeśli ktoś będzie jeszcze żył o tej godzinie- prosimy o sms-a, gdzie mamy się stawić...

[VanPurRz]

Co to jest to spotkanie pogiełdowe? Chętnie bym się zjawił ale nie wiem czy nieznajomi mogą przychodzić?
I czy bezpiecznie jest na takich spotkaniach? Czy Malinka to jakiś fajny modny klub dla młodych czy relikt PRL czyli prawie samo zło?

[VanPurRz]

Ja po prostu nieśmiało sugeruję, by przed knajpą w której nie ma czym oddychać, wybrać się jeszcze gdzieś, gdzie powietrze jednak istnieje

To znaczy pójdziemy do bezalkoholowej kawiarni?

[e-prezes]

Mimo, że wolę bez papierosa i tak przyjadę. Od paru lat się wybieram to w końcu może dotrę.

[Marusia]

Malinka będzie Ci się podobała


Wujciu, rezerwacja kilku stolików w Malince oznacza de facto rezerwację całego lokalu

Pamiętam, że był tu na forum taki człowiek, który miał knajpę i nas do niej zapraszał. Wprawdzie nie miał ciekawych piw, ale może z okazji najazdu naszej bandy zamówiłby coś specjalnie dla nas?

Tylko ni cholery, nie pamiętam, kto to był....