W piątek wieczorem mamy nadzieję spotkać się z forumowiczami w Warszawie - odpowiedzialnymi za dobór odpowiedniego miejsca i ekipy czynię Ironów - naszych gospodarzy
Po burzy mózgów stwierdziliśmy, że logicznie rzecz biorąc mamy dwa miejsca:
1. Czarna koszula - i Konstancin (pewnikiem Dawne) na 30-stopniowym upale z możliwością palenia (ogródek od zachodniej strony) , lub bez upału, ale też bez papierosków (wewnątrz lokalu);
2. BarRock - i piwniczny chłodek bądź też nie, Konstancin najczęściej w obu wersjach i możliwośc dymkowania.
Jeśli optujecie za BarRockiem, proszę o odpowiedź do jutra, to zarezerwuję największy stolik. A, i piszcie, od której zamierzacie przybywac...
Wew sobotni bladyświt (jeden wyraz) popycham w kierunku miejsca, gdzie najlepiej smakuje "Walońskie", więc zmuszony jestem do wszesnego oddania pola (i kufla).
Comment