Dziękujemy Ironom za organizację a Reszcie za liczne przybycie Bardziej niż samo piwo interesowało nas przypomnienie sobie Waszych mordek Oj Konstancin powinien się bardziej zatroszczyć o knajpy do których się dostał otrzymując (zdaje się szybko topniejący) kredyt zaufania...
Miło się gawędziło a zimny bezsmakowy szambelan pomógł przetrwać ten upalny dzień.
Ostatnia zmiana dokonana przez ART; 2010-07-18, 18:01.
Pani, która nalewała piwo w Bar Rocku powiedziała mi, że Konstancin beczkowy strasznie się pieni w upał i nie da się go zupełnie nalewać - nie wiem na ile to prawda...
Dziękuję wszystkim za miłe towarzystwo, Małejżonce i Maggyk za zaciągnięcie mnie "siłą" na afterparty a Ironowi i Artowi za zrozumienie że moja forma jest daleka od olimpijskiej Kochani jesteście
Chyba dobrze, że się pieni? Dziwny kraj ta Polska - to co jest zaletą, u nas jest wadą
"Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"
"Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
"Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson No Hops, no Glory :)
"Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
"Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson No Hops, no Glory :)
Znam sprawę tylko jednostronnie - z rozmowy z właścicielką. Pewnie druga strona przedstawiła by zupełnie odmiennie sytuację, ale nie jest to istotne dla mnie jako Klienta - tego piwa się nie napiłem, bo nie było to możliwe.
ZTCP działo się to na przestrzeni kilku dni - podłączono dostarczone piwo, leci wyłącznie piana, może źle podłączono, sprawdzono że jest ok, ciśnienie ok, dalej leci sama piana, może się wzburzyło w transporcie - oczekiwanie, dalej leci sama piana, telefon do serwisanta, zajrzał sprawdził rozkręcił zostawił, problem ten sam dalej leci sama piana, telefon do serwisanta, jest na urlopie, zajrzy w następnym tygodniu.
No i koniec końców piwo beczkowe z Konstancina było w piątek podczas naszej wizyty niedostępne, było natomiast piwo w butlach, niestety głównie te mocniejsze warianty, co na panujący upał nie jest dobrym wyjściem.
Jeżeli dostarczane piwo wymaga specjalnego traktowania przez sprzedawcę, to browar powinien go odpowiednio poinstruować aby ten mógł sobie z nim poradzić. Ot co.
"Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
"Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson No Hops, no Glory :)
Bardzo częsta sytuacja, ale przy domowym beczkowanym. Jedyna rada to mocne schłodzenie beczki lub/oraz wypuszczanie piwa bez cisnienia CO2 do momentu aż się rozgazuje w beczce.
"nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)
Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))
Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
Sprawdź >>>Przewodnik<<<
Rozumiem, że piwo jest mocno nagazowane w samej beczce? Wystarczy schłodzić beczkę albo jak napisała Fido nie podłączać gazu. Tak czy to co jest pozytywne (wysokie pienienie) jest w Polsce przeszkodą do nalewania bo liczy się aby szybciej a piana na dwa palca
"Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"
Comment