Uch. Baszta ma u mnie dwie krechy - za prapremierę w środku tygodnia i niewygonienie nas o rozsądnej porze.
Dzięki za miły wieczór i rozmowy przy barze. Drobny eksces się zdarzył, ale kiedy Zygmuś zabiera się za napoje kieliszkowe, nie może być inaczej. Nic to, wystawię mu fakturę. Tapir nie chciał pokazać, gdzie ma tapira, poszukamy przy następnej okazji (po czym wystawię fakturę). Dla Docenta tym razem tylko faktura za nawrzeszczenie w ucho - nie opluł ani razu, choć od stycznia VAT na plucie jest preferencyjny. Dla całej reszty faktura za przybycie.
Dzięki za miły wieczór i rozmowy przy barze. Drobny eksces się zdarzył, ale kiedy Zygmuś zabiera się za napoje kieliszkowe, nie może być inaczej. Nic to, wystawię mu fakturę. Tapir nie chciał pokazać, gdzie ma tapira, poszukamy przy następnej okazji (po czym wystawię fakturę). Dla Docenta tym razem tylko faktura za nawrzeszczenie w ucho - nie opluł ani razu, choć od stycznia VAT na plucie jest preferencyjny. Dla całej reszty faktura za przybycie.
Comment