17.03.2011 - Wrocław - wizyta Strzelczyka w dzień św. Patryka

[strzelczyk76]

Coś dawno spotkania we Wrocławiu nie było,
także coroczną pielgrzymkę odbywając, z dokładnością co do 1 dnia

propozycję spotkania składam

17 marca - czwartek - w Czeskim Raju (of course) -
będę od ok. godz. 18.30 - jakieś śladowe ilości piwa przytacham,

jeśli są jacyś chętni (pytanie retoryczne) - będzie mi niezmiernie miło

W związku z dniem wspomnianego w tytule świętego, gdyby było więcej chętnych,
może "tambylcy" zrobiliby rezerwację, gdyż ciasno być może ...

Do zobaczenia, już się nie mogę doczekac

[fidoangel]

A ha, we czwartek, wieczorem, pomyślimy, pomyślimy...
Wiem że nie w ten czwartek

[mwa]

Strzelczyk, zawsze to sama wymówka tym Wrocławiem

[strzelczyk76]

A ha, we czwartek, wieczorem, pomyślimy, pomyślimy...
Wiem że nie w ten czwartek

właśnie wczoraj wieczorem sobie uświadomiłem, że Fido pewnie dzisiaj się wybierze
- i zaraz z ranća chciałem mu uświadomić że za tydzień, ale widzę że tym razem kolega czujny, zwarty i gotowy

[strzelczyk76]

Strzelczyk, zawsze to sama wymówka tym Wrocławiem

Pieronie - ale to ostatni raz - w latach 2012-2015 (o ile ten koniec świata odwołają) - św. Patryka będzie wypadało od soboty do wtorku - a wtedy na pewno nie będę we Wrocławiu - więc zawitam do ciebie - a w przyszłym roku to w sobotę wypada - więc frekwencję będziesz miał chyba rekordową

[mwa]

Za rok to się okaże co będzie i oby impreza się odbyła.

[Wiktoria]

W środku tygodnia ? No, nie wiem . Może się uda.

[JAQBA]

Postaram się przydreptać

[Wiktoria]

Pepek raczej nie dotrze - hospitalizuje się. Co do mnie, to nie wiem jak to wyjdzie .

[strzelczyk76]

Właśnie kończę pakowanie, rano wyjazd do Wrocławia.
Jak pisałem wcześniej - w Raju będę ok. godz. 18.30,
jak znam ekipę wrocławską - pewnie sam degustować nie będę

zatem do zobaczenia w czwartek wieczorem

[Marusia]

Mam nadzieję, że też dotrę

[fidoangel]

jak znam ekipę wrocławską - pewnie sam degustować nie będę

No i wykrakałeś, musiałem o suchym pysku, na stojąco, załatwiać największy stolik. Dobrze, że młodzież zgodziła się przesiąść bo ich tylko sześć osób było

[strzelczyk76]

Jak już wpomniał fido - sam nie degustowałem
frakwencja była bardzo duża, większy stolik bardzo się przydał,
trafiliśmy na wieczór z czeską obsługą, świetna sprawa - karteczki, kreski, domawianie piwa, gdy tylko zbliżało się dno kufla - brawo!

W konkursie - towarzystwo browarbizowe też pokazało, kto tu rządzi - 2 razy 2 szóstki - prawie pod rząd - i to przy zamówieniu tych samych piw - budzi szacunek

Bardzo dziękuje wszystkim za przybycie (zwłaszcza że to czwartek był i aura nie tego),
za super towarzystwo, Antosiowi za piwa, Czeskiemu Rajowi - za to że jest

i do zobaczenia, mam nadzieję że częściej niż raz na rok

P.S. Szkoda Marusiu że nie udało ci się przybyć - może wymyślilibyśmy przy którymś nowy motyw koszulkowy - Art nie musiłby się z tymi kwasami męczyć

[Marusia]

No mi też szkoda, plany zostały niecnie pokrzyżowane