26.08. - spotkanie sekcji poznańskiej

[cyborg_marcel]

Cześć, proponuję spotkanie sekcji wielkopolskiej w Poznaniu w piątek (26 sierpnia) wieczorem (czyli np. 19 lub 20:00). Co Wy na to?

[biermann]

Odzew, że łomatko... niestety na 99,99% nawet ja nie będę mógł z uwagi na uwagę... obowiązki zatrzymają mnie w Gli przynajmniej do soboty

[M-kwadrat]

Nie codziennie udaje się zaglądnąć na browar.biz ale faktycznie coś słabiutko z chętnymi. Jak dla mnie propozycja ciekawa choć nie wiem o której mógłbym dotrzeć.

[wogosz]

Przykro mi, ale jestem na wakacjach. Przyjedźcie do mnie, do browaru w Dalesicach w Czechach na dobrego czeskiego leżaka. Do wyboru svetle: Dalesicka 11 i Majovy leżak 12 oraz Fledermaus czyli cerna 13.
Proponuję spotkanie przesunąć na jesień, jak skończą się wakacje.

[cyborg_marcel]

Fakt, szału i lasu rąk nie ma... Wedle mej pamięci w przeszłości spotkania piwowarów i kolekcjonerów wielkopolskich, to było coś. Ja wiem, że mnie dawno wśród żywych nie było, a do tego większość osób celebruje wakacje, ale mimo wszystko!

Jakieś sugestie lokalowo-piwne dla mojego ewentualnego picia w samotności?

[anteks]

Dzisiaj jadę na wakacje

[brew]

Fakt, szału i lasu rąk nie ma...

Ale ja Ciebie nie opuszczę - OK? Wiem, że to nie "szał" jednak na bezrybiu...
Pozostaje tylko ustalić miesce - czekam na sugestie i do zobaczenia w pt wieczór.

[cyborg_marcel]

Anteks> W takim momencie???
Brew>
Wystarczył lekki szantaż emocjonalny, żeby wątek ożył - ciekawe...

Ostatnimi 2 razami w Poznaniu to mój żołądek i oczy zaznały tylko kawiarni i restauracji bez piwa (albo bez niczego godnego uwagi), więc nie jestem w temacie, gdzie się teraz chodzi.
W sekcji "piwo gdzie" widzę, że może być coś do wypicia w Old School Pub i Amore del Tropico.
A istnieje jeszcze ten bar piwny wyłącznie dla tubylców co to gdzieś w podziemiu/przyziemiu był? Nie pamiętam, jak się toto nazywało, ale ceraty na stołach były.

[brew]

Cerat nie kojarzę.
Proponuję zacząć U Honzika, o 20-ej.

[cyborg_marcel]

Dobrze. To o 20:00 tam. Do zobaczenia się z piwoszami pojutrze!
Dostęp do netu mam tylko do czwartku wieczorem, więc jakby co, to tel.

[M-kwadrat]

A ja nadal w pracy siedzę więc nie pojawię się niestety - mam wrażenie, że przed 5 dniami urlopu tyle samo muszę odpracować w ramach przygotowań do niego a i tak pewnie ktoś będzie próbował dzwonić w trakcie urlopu...