Idąc starą, willową ulicą Fabryczną, natknąłem się na wolno stojącą budę, która od razu urzekła "swojskością". Magnesem były też parasole Fortuny. W środku jak można się domyślić - beczkowa Fortuna. Dostępne było akurat świeże Marcowe
![stout](https://www.browar.biz/core/images/smilies/br/stout.gif)
Pycha! Przepaść w przypadku...
Comment