Witajcie!
Mam nietypową prośbę do Was, Łodzian.
Jadąc z południa Polski do domu mam zamiar zawinąć autem na potężne zakupy do Zofmaru i Piwoteki. Nic trudnego... ale na pokładzie będę miał również małego syna. I już widzę jak taszczę kolejne skrzynki, a mały gdzieś ucieka...
Może ktoś miałby chwilę na tę specyficzną pomoc w niedzielę w godzinach popołudniowych (pewnie między 15 a 18 trafię do Łodzi). Bo co cztery ręce to nie dwie
Jeśli ktoś... to proszę o info na PW.
Mam nietypową prośbę do Was, Łodzian.
Jadąc z południa Polski do domu mam zamiar zawinąć autem na potężne zakupy do Zofmaru i Piwoteki. Nic trudnego... ale na pokładzie będę miał również małego syna. I już widzę jak taszczę kolejne skrzynki, a mały gdzieś ucieka...
Może ktoś miałby chwilę na tę specyficzną pomoc w niedzielę w godzinach popołudniowych (pewnie między 15 a 18 trafię do Łodzi). Bo co cztery ręce to nie dwie
Jeśli ktoś... to proszę o info na PW.