27.04.2012 - Warszawa, spotkanie zdrowotne Żą

[fidoangel]

Nie wiem, czy nie zakładam tematu ze zbyt dużym wyprzedzeniem.
Mógłbym zacząć ok. 20.

Pewnie Wrocek nie wchodzi w grę ale jakby to ...

[żąleną]

Wpadajcie, słyszałem o jakiejś nowej taniej linii lotniczej w Polsce.

[Latarnik]

Wszystko na to wskazuje, że jutro wieczorem będę człowiekiem wolnym, decydującym o sobie i w ogóle młodym duchem.

Dostaniesz rozwód?

[żąleną]

Napisałem "jutro wieczorem", a nie "od jutra wieczorem".

[Doro_]

Śniło mi się dziś, że byłam, więc chyba drugi raz nie ma takiej potrzeby [gdzieś na Ursynowie się spotkalismy w moim śnie]

[żąleną]

No dobra, to ja sobie pójdę do Czeskiej Baszty, a co dalej z tego wyniknie, będzie można śledzić w relacji na żywo w tefałen dwadzieścia cztery.

[Komar_Pafnucy]

To ja też się wpisuje bo mnie nie będzie.

[Tapir]

Jednak muszę się wpisać w sposób tradycyjny - nie będzie mnie. Jutro koło 5 rano muszę być świeży, rześki (a nie podwójnie chmielony) i gotowy do 300km trasy.

[iron]

To ja się wpiszę tradycyjnie - mnie też nie będzie - lekarz zalecił kurację domową - tylko taką refunduje NFZ

[VanPurRz]

Ja nie przyjdę na złość Żą, aby zrozumiał, że nie można sobie wybierać terminów tylko stawiać się na spotkania organizowane przez kolegów
A poważnie to nie mogę pić alkoholu na razie.

[żąleną]

Kto nie był (czyli wszyscy), niech żałuje. Czuję się dziś o wiele lepiej, niż będę się czuł za czterdzieści lat. Czyli jest postęp.