Może chociaż półfinały obudzą sekcję warszawską. Dzisiaj proponuję krótką dyskusję gdzie ewentualnie możnaby obejrzeć mecz.
1. Bar pod Kopytem (Skalaki - niezłe piwo za rozsądną cenę plus w miarę dobry dojazd - 185/114, przystanej przy samym barze wręcz). Ten drugi się świetnie komunikuje z Pl. Wilsona czyli stacją metra).
2. Czeska Baszta (dobre piwo w sporej cenie, łatwo się dostać, niezbyt łatwo wydostać - tramwaj/piechota do metra i potem jeszcze przesiadki z metra).
3. Butelki Zwrotne (dobre piwo (jeżeli będzie Stout z Zawiercia) w sporej cenie, komunikacja - pieszkom z metra Marymont , można też dojechac przez Pl. Wilsona).
4. Porter na Wilanowskiej (świetne piwo w akceptowalnej cenie, przy samym metrze).
Kolejność jest nieprzypadkowa... Chociaż ja osobiście poszedłbym na portery - rozumiem jednak, że to nie każdemu pasuje dlatego na ostatnim miejscu.
Skalaki na pierwszym bo stosunek ceny do jakości jest najlepszy, miejsce jest bardzo przyjemne i na dworzu w okolicznościach przyrody co latem jest sporą zaletą.
Czeska by była OK ale jednak ceny są w przypadku meczu i conajmniej kilku piw już trochę nieprzyjemne dla portfela.
Butelki -mają wadę, że nie wiadomo co będzie lane i w samym lokalu jest niezbyt dużo miejsca. Ostatnio też jak byłem to w sumie ludzie nie byli zainteresowani meczem i byłą słabo meczowa atmosfera.
Tak więc gdybym ja miał wybierac to byłoby pomiędzy Kopytem a Porterem, ze wskazaniem na Skalaki.
1. Bar pod Kopytem (Skalaki - niezłe piwo za rozsądną cenę plus w miarę dobry dojazd - 185/114, przystanej przy samym barze wręcz). Ten drugi się świetnie komunikuje z Pl. Wilsona czyli stacją metra).
2. Czeska Baszta (dobre piwo w sporej cenie, łatwo się dostać, niezbyt łatwo wydostać - tramwaj/piechota do metra i potem jeszcze przesiadki z metra).
3. Butelki Zwrotne (dobre piwo (jeżeli będzie Stout z Zawiercia) w sporej cenie, komunikacja - pieszkom z metra Marymont , można też dojechac przez Pl. Wilsona).
4. Porter na Wilanowskiej (świetne piwo w akceptowalnej cenie, przy samym metrze).
Kolejność jest nieprzypadkowa... Chociaż ja osobiście poszedłbym na portery - rozumiem jednak, że to nie każdemu pasuje dlatego na ostatnim miejscu.
Skalaki na pierwszym bo stosunek ceny do jakości jest najlepszy, miejsce jest bardzo przyjemne i na dworzu w okolicznościach przyrody co latem jest sporą zaletą.
Czeska by była OK ale jednak ceny są w przypadku meczu i conajmniej kilku piw już trochę nieprzyjemne dla portfela.
Butelki -mają wadę, że nie wiadomo co będzie lane i w samym lokalu jest niezbyt dużo miejsca. Ostatnio też jak byłem to w sumie ludzie nie byli zainteresowani meczem i byłą słabo meczowa atmosfera.
Tak więc gdybym ja miał wybierac to byłoby pomiędzy Kopytem a Porterem, ze wskazaniem na Skalaki.
Comment