Warszawa, 17:15 - artezański wit przybywa!

[VanPurRz]

Będę w piątek. pewnie koło 18.00

[emes]

Miałem okazję dzisiaj skosztować tego wita, niezłe piwo, ale zachwytu nie dane mi było przeżyć. Byłem ok 19, wita piłem tylko ja, obok pito Kormorany, Obolony, nawet Kasztelany. Chyba za wysoka cena, mimo, że najniższa w stolicy, żeby ten wit stał się popularny i chętnie spożywany. Początki są zawsze trudne i pełne kłód pod nogami
Mam nadzieję, że ekipa piątkowa dokończy tę bęczkę i wszyscy będą zadowoleni

[wsaczuk]

Chyba za wysoka cena, mimo, że najniższa w stolicy

Dodajmy ze najniższa z dwóch.

[Piecia]

We czwartek też trochę zeszło Wit smaczny, acz kosztuje co nieco - jednak w lokalu obok Tyskie kosztuje 9 czy 10 zł, Ciechany z butli podobnie. Trzymam kciuki za sukces - jeśli piwo zostanie, będę co jakiś czas wracał

ps. w Bierhalle pół litra też kosztuje 10 zł - może zabiegiem marketingowym byłoby lanie w szkło 0,4 za - powiedzmy - 9 zł

[wsaczuk]

We czwartek też trochę zeszło Wit smaczny, acz kosztuje co nieco - jednak w lokalu obok Tyskie kosztuje 9 czy 10 zł, Ciechany z butli podobnie. Trzymam kciuki za sukces - jeśli piwo zostanie, będę co jakiś czas wracał

ps. w Bierhalle pół litra też kosztuje 10 zł - może zabiegiem marketingowym byłoby lanie w szkło 0,4 za - powiedzmy - 9 zł

Patrząc na ceny piwa w browarach restauracyjnych - to chyba cena Artezana (przynajmniej w tym lokalu) jest normalna. W Browarmi piwo kosztuje 12-14 za pół litra, w Bierhale 8 zł za 0,4 a w debrasilu 9 za 0,4. Koszty produkcji są podobne, a piwo Artezana trzeba zapakować w kegi, które trzeba umyć i dowieźć do lokalu.

[VanPurRz]

To, że ceny w innych miejscach są chore nie znaczy, że wszyscy mają być chorzy. NIestety Warszawa jest chora (pod tym względem).

[zgoda]

To, że ceny w innych miejscach są chore nie znaczy, że wszyscy mają być chorzy. NIestety Warszawa jest chora (pod tym względem).

Zawsze możesz się wyprowadzić na wieś, lub chociaż do Wołomina.

[Doro_]

To ja też będę tak na 20:00

Wszystko zależy od mojego "partnera na wieczór" - będziemy między 18 a 20.


A Warszawa jest chora pod różnymi względami, ale i tak ją kocham, bo to moje miasto A jak sie wkurzę to się wyprowadzę na stare lata, ale nie na wieś - wystarczy do innego miasta.

[VanPurRz]

Zawsze możesz się wyprowadzić na wieś, lub chociaż do Wołomina.

A na piwo i tak będę musiał jeździć do Wawy )))) W Wołominie jest tylko Łomża.

[wsaczuk]

A na piwo i tak będę musiał jeździć do Wawy )))) W Wołominie jest tylko Łomża.

Zgoda może pić lepsze rzeczy niż łomża i nawet nie musi po nie z domu wychodzić

[VanPurRz]

Ja tam tez mam swój Heavy Ale, ale jednak knajpa to knajpa

[pulas]

ps. w Bierhalle pół litra też kosztuje 10 zł - może zabiegiem marketingowym byłoby lanie w szkło 0,4 za - powiedzmy - 9 zł

Czyli, jak dobrze liczę, proponujesz de facto podwyżkę?

[fuliano]

Ja z moją odwieczną współtowarzyszką imprezową jakoś raczej po 18 będziemy.
Właściciele uważajcie na kufle

[leona]

Ja też będę, tyle, że dopiero we wtorek. I nie na Wita. Zostanie ktoś do wtedy?

[VanPurRz]

Mecze od pol godziny tego wita i nie moge go dopic szczerze to becik porownujac je do raera obrazil radlera. Tamto bez problemow daje sie pic to to tylko ostro gazowana woda z dodatkiem cyyryny. Pustr i wodniste do granic.