Warszawa, 7 VIII, śjakieś piwo przed Amon Amarth

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • slavoy
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    🥛🥛🥛
    • 2001.10
    • 5055

    Warszawa, 7 VIII, śjakieś piwo przed Amon Amarth

    O 20:30 muszę być w Progresji, ale wcześniej chętnie wypiję coś dobrego, ale niekoniecznie zobowiązującego w niezobowiązującym miejscu i najchętniej w dobrym towarzystwie. Ark tyż będzie.
    Pod Kopytem? Karczma?
    Dick Laurent is dead.
  • slavoy
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    🥛🥛🥛
    • 2001.10
    • 5055

    #2
    Eh Warszawa...
    Nikt nie ma ochoty na popołudniowe popracowe piwo we wtorek?
    Trudno, popijem sami.
    Dick Laurent is dead.

    Comment

    • pulas
      Kapitan Lagerowej Marynarki
      • 2001.08
      • 965

      #3
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika slavoy
      Eh Warszawa...
      Nikt nie ma ochoty na popołudniowe popracowe piwo we wtorek?
      Trudno, popijem sami.
      Warszawa latem jest nad morzem, na Mazurach i w górach, a nie w stolicy
      pułaś
      ---------------------------------
      "(...)W kącikach flechtów wieczór już
      Lśni jak porzeczka krwawa
      Ukradkiem z rdzy wycieram nóż
      I między bajki wkładam"

      Comment

      Przetwarzanie...