Purc przecież impreza miała być zupełnie gdzie indziej i na "gwałt" zmieniali lokalizację. Stąd pewnie pewne niedociągnięcia.
25 sierpnia - Warszawska Premiera Sweet Cow w Spiskowcy Rozkoszy
Collapse
X
-
Stout był faktycznie zdecydowanie za ciepły, niemniej jednak czuć, że to piwo ciekawe. Amber zaś posiadał bardzo pokaźną gamę argumentów, przede wszystkim smakowych przemawiających na jego zdecydowany plus.
Zaskoczony jestem tak dużą ilością chętnych, a kolejka do kranów mnie po prostu powaliła - na szklankę lanego trzeba było czekać momentami nawet ponad 30 - 45 minut. Trochę dziwił mnie również stosunek ceny małego do dużego (8/9 zl za 0,33/0,5 l)
No i ta cała masa gadżetów. Widać, że oprawa jest dla chłopaków z AleBrowaru bardzo ważnym elementem promocji. Świetnie, że pojawili się osobiście.
Sympatycznie było również poznać osobiście kilka sekciarskich indywiduów
Dla mnie prywatnie jednak największym rozczarowaniem wczorajszej premiery była bolesna, bo najwyższa od bardzo dawna porażka w scrabble z Lagrimą. Bleee...Last edited by wpadzio; 2012-08-26, 17:01.Rzeczywistość jest po to, by podstawiać jej pod nos krzywe zwierciadła.
Serviatus status brevis est
3603 etykiety z zagranicznych piw wypitych osobiście, 1148 recenzji piw na browar.biz (z czego 733 zagraniczne opisałem i sfotografowałem jako pierwszy) - stan na 31.01.2020
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika docent Wyświetlenie odpowiedziW kontekście tych wszystkich perturbacji ważne, że doszło do tego wydarzenia więc nie ma co specjalnie narzekać na temperaturę serwowanego piwa
Kolega @docent chyba sobie z Nas żarty robi ???
Dawo nie czytałem tak naciąganej argumentacji. Komuna mi się przypomniała.
Z całym szacunkiem dla szefostwa AleBrowaru, uważam, że cała impreza była jednym niewypałem. Trzeba było czekać dobre 30min, aby się dopchać do żródełka Było to spowodowane pienieniem się wszystkich piw. Na rollbarze stało około 10 szklanic z samą pianą. Czy takiej degustacji się spodziewaliśmy ? Raczej nie.
Sprawa druga, poruszona powyżej - nikt mnie nie przekona, że da się usprawiedliwić temperaturę serwowanych piw. Jakie by nie były przeciwności losu, można zadbać o to, aby klient napił się piwa, które spełnia warunki temperaturowe. Niestety większość warek było ciepłych Zdegustowany tym faktem udałem się do lodówki, gdzie ku memu zaskoczeniu wszystkie butelki także były ciepłe. Sorry, ale ja na taką imprezę się nie wybierałem.
Co do piw.......
Rowing Jack - doskonale nachmielona warka z IBU 80. Niestety temperatura tego piwa zniechęcała do dalszego picia. Ledwo skończyłe swoją porcję.
Lady Blanche - niby witbier, ale dla mnie zbyt płaski i mało aromatyczny jeśli o nos chodzi. Poza tym serwowany na ciepło. Pomyłka.
Innych piw nie chciałem już testować.
Większość ludzi nie była zbytnio zadowolona piciem zupy. Trudno się nie zgodzić.
Po dwóch warkach udałem się do domu. Tam przynajmniej miałem Lagerowe. Zimne Lagerowe !
Kilka słów do AleBrowaru......szanowni panowie, postarajcie się zadbać o Wasze piwa. One mają być serwowane zimne. To, co zaprezentowane zostało wczoraj jest według mnie kompromitacją Waszego browaru. Strzeliliście sobie w kolano. Oby ostatni raz.
pozd
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika stolica Wyświetlenie odpowiedziPo dwóch warkach udałem się do domu.
Piwo warzyłeś w tej knajpie czy piłeś?Milicki Browar Rynkowy
Grupa STYRIAN
(1+sqrt5)/2"Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
"Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
No Hops, no Glory :)
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika stolica Wyświetlenie odpowiedziJakie by nie były przeciwności losu, można zadbać o to, aby klient napił się piwa, które spełnia warunki temperaturowe.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ursus72 Wyświetlenie odpowiedziKompromitacją jest to, że w tak dużym mieście nie ma gdzie urządzić takiego wydarzenia w godziwych warunkach, tylko trzeba uprawiać partyzantkę...
Dalsza część będzie jakby pisał ją Zythum - pewnie to jest cena za stoliczność i liczne zastępy "białych kołnierzyków" które dadzą sobie wmówić, jakie piwo jest "nasze najlepsze" i że piwo w knajpie musi kosztować w okolicy albo powyżej 10 PLNów...
Ale tą cenę jestem zmuszony płacić od dziecka
Fajnie, że impreza sie w ogóle odbyła, a jej partyzancki charakter nadał jej kolorytu, choć nie ukrywam, że temperatura piw pozostawiała wiele do życzenia...bigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
Rock, Honor, Ojczyzna
Comment
-
-
Temperatura piwa to faktycznie był feler (mimo, że Amber dla mnie był zimny)
Można by pewnie zrobić promocję np w Sketchu tylko ciekawe za jaką cenę? Zawsze na Pradze znalazłby się lokal, który bardzo chętnie by coś takiego zorganizował. Gdyby impreza była w 17.15 byłoby jeszcze gorzej ze względu na totalny brak miejsca.Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl
Comment
-
-
W 17.15 jest więcej miejsca (dół) , jest też zewnętrzne. Chłodziarka działa ale tylko na dwie beczki jednocześnie."Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika tomolek Wyświetlenie odpowiedziNo to zdradź mi proszę jak to zrobić...
Od wielu lat stosuje się na świecie kołnierze termiczne zakładane na KEGi, gdzie beczka chłodzona jest oparami ciekłego azotu lub suchego lodu. Widziałem to w Hiszpanii i Wielkiej Brytanii. Powszechnie stosowane jest to w Australii i NZ. Niestety w Polsce mamy jeszcze XV wiek
Problem z nalewaniem trudnych piw typu Guinness ? Zaden problem !
Trzeba tylko pomyśleć i poszukać w necie odpowiednich rozwiązań. Ale trzeba chcieć, a nie ciągle serwować spienioną zupę. To ustrojstwo jest na rynku chyba ze 20 lat. W Polsce nawet nikt o tym nie słyszał http://www.turbotappolska.com/ Wejdż sobie kolego w Galerię i popatrz jak to działa. Większość coctail barów i klubów w AUS i NZ ma to urządzenie. Inaczej poszliby z torbami.
Można ? Można !
Tylko trzeba chcieć.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika stolica Wyświetlenie odpowiedzi@tomolek
Od wielu lat stosuje się na świecie kołnierze termiczne zakładane na KEGi, gdzie beczka chłodzona jest oparami ciekłego azotu lub suchego lodu. Widziałem to w Hiszpanii i Wielkiej Brytanii. Powszechnie stosowane jest to w Australii i NZ. Niestety w Polsce mamy jeszcze XV wiek
Problem z nalewaniem trudnych piw typu Guinness ? Zaden problem !
Trzeba tylko pomyśleć i poszukać w necie odpowiednich rozwiązań. Ale trzeba chcieć, a nie ciągle serwować spienioną zupę. To ustrojstwo jest na rynku chyba ze 20 lat. W Polsce nawet nikt o tym nie słyszał http://www.turbotappolska.com/ Wejdż sobie kolego w Galerię i popatrz jak to działa. Większość coctail barów i klubów w AUS i NZ ma to urządzenie. Inaczej poszliby z torbami.
Można ? Można !
Tylko trzeba chcieć.
ps. A ja bym chciał złotą kaczkę na łańcuch - inni ją mają tylko Polska w XV wieku"Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika wsaczuk Wyświetlenie odpowiedzimożna nabyć suchą schładzarkę o wydajności chłodniczej 50 litrów na godzinę. Zimne piwo w 4 minuty po włączeniu do kontaktu."Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika stolica Wyświetlenie odpowiedzi@tomolek
Od wielu lat stosuje się na świecie kołnierze termiczne zakładane na KEGi, gdzie beczka chłodzona jest oparami ciekłego azotu lub suchego lodu. Widziałem to w Hiszpanii i Wielkiej Brytanii. Powszechnie stosowane jest to w Australii i NZ. Niestety w Polsce mamy jeszcze XV wiek
Problem z nalewaniem trudnych piw typu Guinness ? Zaden problem !
Trzeba tylko pomyśleć i poszukać w necie odpowiednich rozwiązań. Ale trzeba chcieć, a nie ciągle serwować spienioną zupę. To ustrojstwo jest na rynku chyba ze 20 lat. W Polsce nawet nikt o tym nie słyszał http://www.turbotappolska.com/ Wejdż sobie kolego w Galerię i popatrz jak to działa. Większość coctail barów i klubów w AUS i NZ ma to urządzenie. Inaczej poszliby z torbami.
Można ? Można !
Tylko trzeba chcieć.
Comment
-
Comment