25 sierpnia - Warszawska Premiera Sweet Cow w Spiskowcy Rozkoszy

[żąleną]

Wpadaj koniecznie. Druga okazja żeby zobaczyć prawie setkę ludzi na kilkudziesięciu m2 prędko się nie powtórzy

Wcale nie jestem przekonany, że tak będzie. Od Internetu do rzeczywistości droga bywa daleka.

[vietnam]

Przyjdź z własnym krzesłem, żeby nie stać

O.K. w znanej sieci supermarketów są na wyprzedaży składane kartonowe taboreciki po 1PLN (w barwach narodowych z logo EURO)
Z własnym premierowym piwem też mogę przyjść bo dzięki uprzejmości mojego ulubionego sklepiku już wczoraj miłem okazję się napić mniam...

[AleBrowar]

O.K. w znanej sieci supermarketów są na wyprzedaży składane kartonowe taboreciki po 1PLN (w barwach narodowych z logo EURO)
Z własnym premierowym piwem też mogę przyjść bo dzięki uprzejmości mojego ulubionego sklepiku już wczoraj miłem okazję się napić mniam...

Którego sklepu?

[docent]

Którego sklepu?

Myślisz, że powie?

[leona]

...
Z własnym premierowym piwem też mogę przyjść bo dzięki uprzejmości mojego ulubionego sklepiku już wczoraj miłem okazję się napić mniam...

Którego sklepu?

Na pohybel!

[AleBrowar]

Myślisz, że powie?

Na pohybel!

Trochę smutno bo jednak włożyłem w to dużo pracy i chciałbym żeby wszyscy się fajnie bawili na imprezach związanych z piwem. Spodziewałem się jednak takiego obrotu sprawy.

[Doro_]

Trochę smutno bo jednak włożyłem w to dużo pracy i chciałbym żeby wszyscy się fajnie bawili na imprezach związanych z piwem. Spodziewałem się jednak takiego obrotu sprawy.

Obiecuję, że ja się będę "fajnie bawiła"

[leona]

Na pocieszenie powiem Ci, że wczoraj błagałem, skamlałem u Strefy Piwa o butelczynę. Obiecywałem, że przed sobotnim śniadaniem nie tknę ani nie spojrzę. Oni na to, że mogą mi Jacka nalać

[AleBrowar]

Na pocieszenie powiem Ci, że wczoraj błagałem, skamlałem u Strefy Piwa o butelczynę. Obiecywałem, że przed sobotnim śniadaniem nie tknę ani nie spojrzę. Oni na to, że mogą mi Jacka nalać

I dlatego do następny nasz wyjazd będzie do Strefy, którą mamy od dawna "zaległą".

[Pendragon]

Trochę smutno bo jednak włożyłem w to dużo pracy i chciałbym żeby wszyscy się fajnie bawili na imprezach związanych z piwem. Spodziewałem się jednak takiego obrotu sprawy.

Na przyszłość nie róbcie takiego halo z dniem i godziną startu i będzie po kłopocie.
Najwyżej ogłoście moment startu sprzedaży hurtowej i wtedy kto pierwszy zamówi, ten będzie miał pierwszy u siebie. Nastąpi przesunięcie akcentu, bo to klienci będą naciskać sklep / pub na zamówienie piwa, jeśli ten nie postara się odpowiednio szybko go zamówić ("a czytałem, że w lokalu X już leją z beczki")

[AleBrowar]

Na przyszłość nie róbcie takiego halo z dniem i godziną startu i będzie po kłopocie.

Nie planuje tego zmieniać, uważam że takie imprezy podnoszą poziom sceny i kultury piwnej.

[docent]

Na przyszłość nie róbcie takiego halo z dniem i godziną startu i będzie po kłopocie.

Nie zgadzam się. Piwne premiery pozwalają rozruszać jakoś tę piwną scenę. W Czechach w sezonie letnim co chwila masz święta browarów. A u nas będzie nowa tradycja piwnych premier

[VanPurRz]

A ja rozumiem Ale Browar bo też mnie okropnie wnerwia różne cwaniactwo i kolesiostwo. wierzcie czy nie wierzcie ale ja gdybym miał możliwość/znajomości to i tak wyczekałbym do premiery ze względu na szacunek i uczciwość wobec innych nie mających takich znajomości a także uczciwość wobec organizatora. Do tego nieuczciwościa wobec innych jest to, że sklep.knajpa się tak zachowuje.

Ot może jestem trochę staroświecki i socjalistyczny w swoich wartościach - taki niedzisiejszy, niemodny i nie człowiek "sukcesu"

[leona]

A gdzie by Docent jeździł jakby nie było tych iwentów?

[docent]

A gdzie by Docent jeździł jakby nie było tych iwentów?

No teraz to się za daleko nie przejadę