No to zawsze zajdzie się ktoś, kto wystartuje wcześniej.
Chętnie wybrałbym się na premierę, ale tego nie zrobię, gdyż jest ona wyznaczona na zbyt późną porę. Nie będę jechał 100 km by wychylić 2 szklanki i szybko wychodzić by zdążyć na ostatni autobus, którym tuż przed północą dotrę do domu.
Dlatego sugeruję - zastrzeżcie sobie dzień premiery, ale godzina niech zależy od godzin otwarcia lokalu, tak jak jest to w przypadku sklepów.
Jeśli jest jakaś uroczysta premiera z Waszym udziałem, to ok, wyznaczajcie godzinę, ale czemu wszyscy w Polsce mają do tego dorównać?
To ogranicza liczbę potencjalnych klientów.
Chętnie wybrałbym się na premierę, ale tego nie zrobię, gdyż jest ona wyznaczona na zbyt późną porę. Nie będę jechał 100 km by wychylić 2 szklanki i szybko wychodzić by zdążyć na ostatni autobus, którym tuż przed północą dotrę do domu.
Dlatego sugeruję - zastrzeżcie sobie dzień premiery, ale godzina niech zależy od godzin otwarcia lokalu, tak jak jest to w przypadku sklepów.
Jeśli jest jakaś uroczysta premiera z Waszym udziałem, to ok, wyznaczajcie godzinę, ale czemu wszyscy w Polsce mają do tego dorównać?
To ogranicza liczbę potencjalnych klientów.
Comment