W Spiskowcach dziś ok 19 były w kranach jeszcze 4 różne piwka AleBrowaru, próbowałem 3 i były zimne ale się nieźle pieniły. Zainteresowania wielkiego nie odnotowano.
Warszawa- 27 sierpnia - Spiskowcy Rozkoszy - Poprawiny
Collapse
X
-
-
Byłem dzisiaj od 16.30 do 19.00 - wszystkie 4 piwa w dobrej formie i zimne /10 st/- pienił się tylko Rowing Jack /ok 15 min czekania - temp 12 st/.
Nie było nikogo z Browarbizu przez 2 i pół godz. /kiedy wiadomo już było , że piwo będzie zimne/.Dla mnie wniosek jest oczywisty - kolegom z Browarbizu z Warszawy zależy wyłącznie na tworzeniu medialnego wrzasku , najlepiej wokół siebie, a nie na tym, aby móc spróbować nowego piwa w odpowiedniej temperaturze. Stąd te absurdalne nawoływania o akceptację temperatury 25 st dla Stouta i 21 dla Rowing Jacka, bo ja robię zdjęcia - tak, Docent ,do Ciebie piję.
Było parę osób, które wyrażały oburzenie z powodu skandalicznej temperatury i kolejek podczas otwarcia - jedną z nich był Petrus - którego się ciągle banuje , z jakichś nieznanych mi względów - a który - wg mnie - więcej wie o piwie niż wiele osób z postami powyżj 1000.
Jest też parę osób , na których rozsądek i dobry smak na pewno można liczyć /np. takie małe , co bzyczą.../ .
Wniosek - Leona do Warszawy, a wtedy może zaprowadzimy tu odrobinę sensu.Comment
-
Byłem dziś po pracy o 23 na jedną panienkę i była ok - schłodzona, nie przemrożona, wyczuwalne na plus zmiany w recepturze. Jak piwo w beczkach nadal będzie to zaciągnę w czwartek/piątek kolegę na 2/3 piwa po pracy.
Fakt, że brakuje w Warszawie pubu z prawdziwego zdarzenia, którego właściciel jest pasjonatem (poza Czeską Basztą, bo to trochę inny klimat). Mi się marzy otwarcie własnego pubu, ale niestety kapitał początkowy to jest ból. Swoją drogą patrząc na likwidację lokali (nie tylko piwnych) w Warszawie, może to być bardzo ryzykowna inwestycja.Comment
-
Byłem dzisiaj od 16.30 do 19.00 - wszystkie 4 piwa w dobrej formie i zimne /10 st/- pienił się tylko Rowing Jack /ok 15 min czekania - temp 12 st/.
Nie było nikogo z Browarbizu przez 2 i pół godz. /kiedy wiadomo już było , że piwo będzie zimne/.Dla mnie wniosek jest oczywisty - kolegom z Browarbizu z Warszawy zależy wyłącznie na tworzeniu medialnego wrzasku , najlepiej wokół siebie, a nie na tym, aby móc spróbować nowego piwa w odpowiedniej temperaturze. Stąd te absurdalne nawoływania o akceptację temperatury 25 st dla Stouta i 21 dla Rowing Jacka, bo ja robię zdjęcia - tak, Docent ,do Ciebie piję.
Było parę osób, które wyrażały oburzenie z powodu skandalicznej temperatury i kolejek podczas otwarcia - jedną z nich był Petrus - którego się ciągle banuje , z jakichś nieznanych mi względów - a który - wg mnie - więcej wie o piwie niż wiele osób z postami powyżj 1000.
Jest też parę osób , na których rozsądek i dobry smak na pewno można liczyć /np. takie małe , co bzyczą.../ .
Wniosek - Leona do Warszawy, a wtedy może zaprowadzimy tu odrobinę sensu.
Na moją ocenę na pewno ma wpływ fakt, że przyszedłem późno i po kolejce nie było już śladu, a dwa z czterech piw zdążyły się schłodzić. W pełni rozumiem twoje rozczarowanie premierą, ale glanowanie przy tej okazji całej sekcji warszawskiej browar.bizu jest chyba trochę nie na temat.
Co do Petrusa, jeśli do wiedzy o piwie dołoży wiedzę o w miarę kulturalnym prowadzeniu dyskusji, żadne bany mu nie grożą. Bo zakładam, że o to właśnie poszło (recydywa).Comment
-
Purc, wielokrotnie w tym i w pokrewnych tematach wyraziłem zdziwienie, że osoby odpowiedzialne za rollbar nie przekazały odpowiednich informacji umożliwiających sprawne jego funkcjonowanie. W poniedziałek o 17 osobiście wyszukaliśmy telefon do firmy, która wypożyczyła rollbar a Ewa ze Spiskowców zadzwoniła i otrzymała odpowiednie wskazówki.
Tak samo wielokrotnie napisane tu było, że premiera w Spiskowcach szykowana była na ostatnią chwilę i chłopaki z AleBrowaru stwierdzili już, że następnym razem w podobnej sytuacji w ogóle nie zrobią takiej imprezy. Dla mnie taka premiera to nie tylko piwo ale też i wydarzenie towarzyskie. Dlatego też potrafiłem przymknąć oko na kwestie temperatury.Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!Comment
-
Byłem dzisiaj od 16.30 do 19.00 - wszystkie 4 piwa w dobrej formie i zimne /10 st/- pienił się tylko Rowing Jack /ok 15 min czekania - temp 12 st/.
Nie było nikogo z Browarbizu przez 2 i pół godz. /kiedy wiadomo już było , że piwo będzie zimne/.Dla mnie wniosek jest oczywisty - kolegom z Browarbizu z Warszawy zależy wyłącznie na tworzeniu medialnego wrzasku , najlepiej wokół siebie, a nie na tym, aby móc spróbować nowego piwa w odpowiedniej temperaturze. Stąd te absurdalne nawoływania o akceptację temperatury 25 st dla Stouta i 21 dla Rowing Jacka, bo ja robię zdjęcia - tak, Docent ,do Ciebie piję.
Było parę osób, które wyrażały oburzenie z powodu skandalicznej temperatury i kolejek podczas otwarcia - jedną z nich był Petrus - którego się ciągle banuje , z jakichś nieznanych mi względów - a który - wg mnie - więcej wie o piwie niż wiele osób z postami powyżj 1000.
Jest też parę osób , na których rozsądek i dobry smak na pewno można liczyć /np. takie małe , co bzyczą.../ .
Wniosek - Leona do Warszawy, a wtedy może zaprowadzimy tu odrobinę sensu."Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"Comment
-
Dlatego też pisałem, że potencjał jest trochę pozorny. Sekciarze to już najczęściej ludzie stateczni praca, dom, dzieci, śmieci. Nie da rady na tygodniu w knajpie siedzieć. Za w weekend, na premierę to ho ho...
A jak się ma taki multitap utrzymać od pn do pt? Na studentach???
Comment
-
Milicki Browar Rynkowy
Grupa STYRIAN
(1+sqrt5)/2"Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
"Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
No Hops, no Glory :)Comment
-
PS: ja wolę na tygodniu, dwa razy po pracy skoczyć na dwa piwa niż marnować weekend na premiery. Bez tłoku, bez stresuComment
-
-
Comment
-
"Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"Comment
-
Comment
-
To prawda ale to wyjątek potwierdzający regułę Gdyby utrzymali takie ceny na lane piwa z Ale Browaru to wtedy OK, pewnie dałoby się na dłużej zaistnieć."Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"Comment
-
Purc błagam Cię, co za głupoty wypisujesz. Nie wiem jak Ty ale większość z nas ma rodziny, dzieci i pracę i nie może w tygodniu biegać na piwo. Ja wczoraj chciałem chociaż na jedno ale niestety musiałem jechać od babci odebrać dzieciaki bo babcia już nie dawała sobie z nimi rady. Po pracy generalnie musimy jeździć do domów a nie na piwo. Też nad tym ubolewam ale nie wypisuj tu napastliwych elaboratów dlatego, że nie siedzimy dzień w dzień w knajpie od rana do wieczora.
Jednak nikt się nie pofatygował.
Bo tak naprawdę wam nie zależy. Ma być razem w tzw gronie i możliwie tanio i wtedy jest super.Last edited by purc; 2012-08-29, 12:32.Comment
Comment