2013.09.06-08 - XII Wielki Zlot Forumowiczów - ploty

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • MarcinKa
    Major Piwnych Rewolucji
    🍼🍼
    • 2005.02
    • 2736

    No to startuję.
    Do zobaczenia w Czarnym Piątkowie.
    To lubię: Czarnków, Krajan, Amber, EDI, Fortuna, BOSS, Lwówek Śląski, Grybów, Jagiełło, Łódź, Browar Na Jurze, GAB, Kormoran, Gościszewo, Konstancin, Staropolski, Zodiak, Zamkowy, Ciechanów

    Comment

    • Rolnik
      Szeregowy Piwny Łykacz
      • 2012.10
      • 8

      o której godzinie jest zwiedzanie browaru???

      Comment

      • slavoy
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        🥛🥛🥛
        • 2001.10
        • 5055

        Fura spakowana, prom w Brzegu Dolnym czeka, gardło suche.... jedziem!
        Dick Laurent is dead.

        Comment

        • Basik
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2006.06
          • 1308

          Udanego, odwołanego i na pewno nuuudnego zlotu
          Wasze wypijemy jutro Parohaćem

          Comment

          • bury_wilk
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2004.01
            • 2655

            Właśnie, czy już oficjalnie odwołano?
            Lubię kiedy się zieleni
            Lubię jak się piwo pieni...

            ...najlepiej z Browaru Szlacheckiego!

            Comment

            • Jurandofil
              Kapitan Lagerowej Marynarki
              🍼
              • 2007.10
              • 977

              Dlaczego nikt nie raczył wysłać do mnie choć smsa, że odwołany? Po cholerę robiłem tyle kilometrów? Do bani jesteście!
              Znam osoby pijące koncerniaki, mimo że próbowały PIWA. Już nie potrafię im pomóc...

              Maciek urodził się po zamknięciu Browarów Warmińsko-Mazurskich "JURAND" w Olsztynie. Będą musiały mu wystarczyć wspomnienia taty...
              Mateusz z kolei... w okresie wielkiego bumu browarów kontraktowych i minibrowarów restauracyjnych. Czego się ze mną napije za kilkanaście lat?

              Comment

              • zgoda
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2005.05
                • 3516

                Zlot został odwołany skutecznie. Przynajmniej to się udało, bo nienawiści i zła było tam co kot napłakał. Sama miłość, warkocze mać.
                Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

                Comment

                • bury_wilk
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2004.01
                  • 2655

                  Jaka cisza... Chyba tym razem Art wykazał się wyjątkową perfidią i odwołał zlot już po tym, jak wszyscy się zjechali i tym samym odwołał wszystkich uczestników...

                  No, ale tam, wróciłem, trochem zakwaszony i obolały (kto tak kopał po łydach? ) ale zasadnoczo w formie jednak akceptowalnej, co dowodzi, że jak zwykle było nudno. Meczyk po przerwie zwłaszcza był ekstremalny, więc można uznać, że uzupełnił zeszłoroczny brak, piwa były, ludzie byli, nawet lekkie cofanie było (choć tu akurat, to amberowemu chyba nic nie dorówna. Dodatkowe gracias dla browaru, że oprócz tradycyjnego zwiedzania było śniadanko, kawka, etc i że podjęto nas bardzo godnie (czy ta skrywana premiera, to może piwo majonezowe?). Nie było za to majonezu, albo przynajmniej ja go nie widziałem.
                  Piromani mają minusa, bo choć butelka fajna, to jednak do balota się nie umywa...
                  Dzięki Magicznym Artom za organizejszyn i cóż, czekam już następnego roku...

                  Lubię kiedy się zieleni
                  Lubię jak się piwo pieni...

                  ...najlepiej z Browaru Szlacheckiego!

                  Comment

                  • VanPurRz
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2008.09
                    • 4229

                    Na podziękowania przyjdzie czas. Na razie trzeba wrócić do rzeczywistości po szatańskim meczu w piłkę nożno- rugbową
                    "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

                    Comment

                    • slavoy
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      🥛🥛🥛
                      • 2001.10
                      • 5055

                      Niektórzy ciągle na zlocie. I wcale nie zamierzają jeszcze wyjeżdżać. Wszyscy spotkamy się w piekle.
                      Dick Laurent is dead.

                      Comment

                      • żąleną
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2002.01
                        • 13239

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika VanPurRz Wyświetlenie odpowiedzi
                        Na podziękowania przyjdzie czas. Na razie trzeba wrócić do rzeczywistości po szatańskim meczu w piłkę nożno- rugbową
                        Mój krzyż jeszcze kilka dni będzie przebywał w rzeczywistości tego meczu.

                        Podziękowań nie będzie, bo nie ma za co!

                        Comment

                        • MarcinKa
                          Major Piwnych Rewolucji
                          🍼🍼
                          • 2005.02
                          • 2736

                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Jurandofil Wyświetlenie odpowiedzi
                          Dlaczego nikt nie raczył wysłać do mnie choć smsa, że odwołany? Po cholerę robiłem tyle kilometrów? Do bani jesteście!
                          Szkoda, że nie zgadaliśmy się, bo ja też tam byłem zobaczyć jak nikogo niema. Pamiętasz, puszczałem Ci nawet smsa z pozdrowieniami z CzP.
                          W nocy nawet mi się śniło, że na zlocie piłem JAcksonowego Palonego Lecha (brrrr), Sylvian przetopił flaszkę, że tradycyjny mecz był dwa razy a za drugim razem w zwolnionym tempie i w rugby się zmieniał, że czarna msza i długowłosi mieli warkoczyki....
                          Taki piękny sen miałem....
                          Zlotu wprawdzie nie było, ale wielu było gotowych jechać, gdyby ART nie odwołał, więc im dzięki
                          Tu macie zdjęcie z mojej wizji lokalnej odwołanego zlotu.
                          Ps. W śnie jeszcze było, że część została na poniedziałek i jak ja w robocie... to Oni...
                          Attached Files
                          To lubię: Czarnków, Krajan, Amber, EDI, Fortuna, BOSS, Lwówek Śląski, Grybów, Jagiełło, Łódź, Browar Na Jurze, GAB, Kormoran, Gościszewo, Konstancin, Staropolski, Zodiak, Zamkowy, Ciechanów

                          Comment

                          • Jurandofil
                            Kapitan Lagerowej Marynarki
                            🍼
                            • 2007.10
                            • 977

                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika MarcinKa Wyświetlenie odpowiedzi
                            Szkoda, że nie zgadaliśmy się, bo ja też tam byłem zobaczyć jak nikogo niema. Pamiętasz, puszczałem Ci nawet smsa z pozdrowieniami z CzP.
                            W nocy nawet mi się śniło, że na zlocie piłem JAcksonowego Palonego Lecha (brrrr), Sylvian przetopił flaszkę, że tradycyjny mecz był dwa razy a za drugim razem w zwolnionym tempie i w rugby się zmieniał, że czarna msza i długowłosi mieli warkoczyki....
                            Taki piękny sen miałem....
                            Zlotu wprawdzie nie było, ale wielu było gotowych jechać, gdyby ART nie odwołał, więc im dzięki
                            Tu macie zdjęcie z mojej wizji lokalnej odwołanego zlotu.
                            Ps. W śnie jeszcze było, że część została na poniedziałek i jak ja w robocie... to Oni...
                            No widziałem, widziałem to miejsce... Nawet beczki były podłączone. Ale że ludzi nie było, to wyjechałem. Co miałem sam pić. A nie śniły Ci się przypadkiem bigos albo gulaszowa?
                            Z Ahumbą zgodnie ustaliliśmy, że to była średniej jakości herbata smakowa... ten Jacksonowy paloniec
                            Last edited by Jurandofil; 2013-09-09, 12:25.
                            Znam osoby pijące koncerniaki, mimo że próbowały PIWA. Już nie potrafię im pomóc...

                            Maciek urodził się po zamknięciu Browarów Warmińsko-Mazurskich "JURAND" w Olsztynie. Będą musiały mu wystarczyć wspomnienia taty...
                            Mateusz z kolei... w okresie wielkiego bumu browarów kontraktowych i minibrowarów restauracyjnych. Czego się ze mną napije za kilkanaście lat?

                            Comment

                            • JAckson
                              Pułkownik Chmielowy Ekspert
                              🍼🍼
                              • 2004.05
                              • 6123

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Jurandofil Wyświetlenie odpowiedzi
                              Z Ahumbą zgodnie ustaliliśmy, że to była średniej jakości herbata smakowa... ten Jacksonowy paloniec
                              Nie znacie się. W głowie wam tylko wity srity.
                              MM961
                              4:-)

                              Comment

                              • Ahumba
                                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                                🥛🥛🥛🥛
                                • 2001.05
                                • 9056

                                Ja tam nie pojechałem, bo śniło mi się, że Ediego nie będzie....
                                Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                                znasz kaszubskie jeziora?- www.stanicacharzykowy.pl

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X