XVII Zlot Browar.biz - ploty

[Pancernik]

Skoro prawie góry, to może prawie baran

Skoro to prawie góry, to pod hasłem proponuję pizgnąć logo "Harnasia". Hej!

[e-prezes]

Nie ma co bić piany... jest chętny się zająć motywem graficznym? Jak nie ma to nie ma tematu.

[dadek]

Może źle się wyraziłem. To jedyna w lubelskim i jedyna która prowadzi pod sam browar. Prawie, bo część linii na terenie EDY rozebrano.

Dokładnie, bo kolej Hrubieszowska choć niby wpisana do rejestru zabytków to obraz nędzy i rozpaczy.
Mogę napomknąć, że po uruchomieniu po remoncie głównej linii Warszawa - Lublin planowane jest również wznowienie okazjonalnych kursów wąskotorówki ze stacji stycznej w Nałęczowie. Rozmawiałem już na temat zrobienia przejazdu na trasie Nałęczów - Karczmiska - Poniatowa z kilkugodzinnym postojem i wizytą w browarze. Wiadomo, ze chłopaki z Zakładowego to luzaki i jak mi powiedzieli nie będzie problemu. Ważne tylko by kolejka ruszyła z Nałęczowa.

[Pancernik]

Nie, żebym się czepiał, ale odnoszę wrażenie, że niektórym z kolegów umknęło miejsce, gdzie odbędzie się najbliższy zlot... .

[e-prezes]

Dokładnie, bo kolej Hrubieszowska choć niby wpisana do rejestru zabytków to obraz nędzy i rozpaczy.
Mogę napomknąć, że po uruchomieniu po remoncie głównej linii Warszawa - Lublin planowane jest również wznowienie okazjonalnych kursów wąskotorówki ze stacji stycznej w Nałęczowie. Rozmawiałem już na temat zrobienia przejazdu na trasie Nałęczów - Karczmiska - Poniatowa z kilkugodzinnym postojem i wizytą w browarze. Wiadomo, ze chłopaki z Zakładowego to luzaki i jak mi powiedzieli nie będzie problemu. Ważne tylko by kolejka ruszyła z Nałęczowa.

Nad taką opcją już pracuję. Cieszę się dadek, że mi pomożesz.

[Rycho_128]

Nie, żebym się czepiał, ale odnoszę wrażenie, że niektórym z kolegów umknęło miejsce, gdzie odbędzie się najbliższy zlot... .

Hm, prawie 400 kilometrów... wąskotorówką? Tak dla wyjaśnienia: np. taka lokomotywa Lxd2 jeżdżąca na wąskotorowce na Żuławach ma prędkość maksymalną 37 km/h, a przejazdową, w porywach około 20 km...

[e-prezes]

Rychu zorganizuj zlot na Żuławach to przyjedziem. Jak jeszcze są jakieś poniemieckie umocnienia do zwiedzania to tym bardziej. Ja mam w zanadrzu jeszcze wąskotorówkę w podlaskim.

[dadek]

Nie, żebym się czepiał, ale odnoszę wrażenie, że niektórym z kolegów umknęło miejsce, gdzie odbędzie się najbliższy zlot... .

Nieee. To tylko taka dygresja wąskotorowa. Impreza kolejkowo-zakładowa nie koniecznie musi mieć powiązanie z KOLEJNYM zlotem, może się odbyć sporo wcześniej o czym na pewno powiadomimy.
Także kończmy ten wątek w tym temacie bo rzeczywiście jeszcze się ktoś wybierze nie w tym kierunku.

[e-prezes]

Maremali dopisałem Cię do warszawskiego domku, bo nie określiłeś sam gdzie będziesz nocować. Jak coś to zmienisz sam. Wyznaczyłem też kierowników domków trochę z automatu. Samsonmiodek, jeśli do zamknięcia listy nie będzie więcej uczestników będziesz dopisany do jakiegoś niepełnego. Ja pozostawiam sobie na razie wolny wybór gdzie będę dopisany.

[Małażonka]

To nie domek warszawski, tylko poznańsko-warszawski
I sorki, że wcześniej nie zaznaczyłam, ale, jeśli się uda (cały czas zapominam zadzwonić do ośrodka, czy zrobią nam dostawkę) do domku nr 3 przetransportują się mieszkańcy domku nr 10, czyli Monika i Manthas. Wtedy może zabraknąć miejsca dla Maremaliego

[e-prezes]

Dopisałem go losowo skoro sam nie wybrał. Ustal z ośrodkiem i wpisz na forum zmianę lub daj mi znać na PW.

[Małażonka]

Jak nie zapomnę, jutro do nich zadzwonię...
Tylko, że mniej więcej od tygodnia to powtarzam

[e-prezes]

Jak patrzę na zdjęcia wnętrz to jest tam dość ciasno, by coś jeszcze dostawić. 2 łóżka na górze i trzy na dole oraz stół i reszta gratów, które są w sumie potrzebne. W sytuacji, gdy zostanie jeden uczestnik solo w domku miałoby to jeszcze sens, ale na tę chwilę nic na to nie wskazuje.
Z racji, że prędzej czy później trzeba by się określić z opcją gastro, wszak jest fakultatywna (ile śniadań, ile zestawów grilowych, ile ew. obiadów), a kiełba jest tylko wspomożeniem prosiłbym pomyśleć nad tym co komu trzeba. Szkoda, że nie dało się tego zrobić w zlotowniku, ale jakoś to ogarnę. Na razie nie musicie się spieszyć z odpowiedzią, ale przemyślcie to, bo będę musiał podać ośrodkowi rozsądny czas przed przyjazdem, by się przygotowali.
Ew. istotne komentarze w tej sprawie tutaj.

A! leona jest proszony o doprecyzowanie swojego uczestnictwa.

[leona]

Jak patrzę na zdjęcia wnętrz to jest tam dość ciasno, by coś jeszcze dostawić. 2 łóżka na górze i trzy na dole oraz stół i reszta gratów, które są w sumie potrzebne. W sytuacji, gdy zostanie jeden uczestnik solo w domku miałoby to jeszcze sens, ale na tę chwilę nic na to nie wskazuje.
Z racji, że prędzej czy później trzeba by się określić z opcją gastro, wszak jest fakultatywna (ile śniadań, ile zestawów grilowych, ile ew. obiadów), a kiełba jest tylko wspomożeniem prosiłbym pomyśleć nad tym co komu trzeba. Szkoda, że nie dało się tego zrobić w zlotowniku, ale jakoś to ogarnę. Na razie nie musicie się spieszyć z odpowiedzią, ale przemyślcie to, bo będę musiał podać ośrodkowi rozsądny czas przed przyjazdem, by się przygotowali.
Ew. istotne komentarze w tej sprawie tutaj.

A! leona jest proszony o doprecyzowanie swojego uczestnictwa.

Kurka, mam być!

[Doran]

To nie domek warszawski, tylko poznańsko-warszawski
I sorki, że wcześniej nie zaznaczyłam, ale, jeśli się uda (cały czas zapominam zadzwonić do ośrodka, czy zrobią nam dostawkę) do domku nr 3 przetransportują się mieszkańcy domku nr 10, czyli Monika i Manthas. Wtedy może zabraknąć miejsca dla Maremaliego

Z informacji ośrodka wynika że do 5-osobowego domku nie można zrobić dostawki, ale są dostępne cztery domki 8-osobowe. W tej sytuacji trzeba by jeszcze dokoptować jedną osobę