Hm, w sumie - racja
.
Jakoś się zafiksowałem trochę inaczej, może to przez ubiegły rok...?
No, ale trudno, w tym czasie będę hasał (grube nadużycie) po słowackich Tatrach, o ile nie zamkną (Tatr albo mnie). Będę o Was ciepło myślał w kilku piwnych pit-stopach
.

Jakoś się zafiksowałem trochę inaczej, może to przez ubiegły rok...?
No, ale trudno, w tym czasie będę hasał (grube nadużycie) po słowackich Tatrach, o ile nie zamkną (Tatr albo mnie). Będę o Was ciepło myślał w kilku piwnych pit-stopach

Comment