druga byla dluga ale warto bylo.
II Wielki Zlot Forumowiczów, wrzesień 2003 - plotki
Collapse
X
-
clarq napisał(a)
druga byla dluga ale warto bylo.
?????? ?????Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
znasz kaszubskie jeziora?- www.stanicacharzykowy.pl
Comment
-
-
clarq napisał(a)
sorry mialo byc droga a nie drugaWspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
znasz kaszubskie jeziora?- www.stanicacharzykowy.pl
Comment
-
-
Ahumba napisał(a)
widzę, że rachubę straciłeś również w dniach.
W piątek o 20.00 balowałeś już w tawernie a wyjechałeś z Opola w czwartek
A do kapieli w jeziorze trzeba było kask wkładać, zeby sobie łba o krę nie rozbić
A gardło od śpiewania do dziś mnie boli
A Ty maszeruj, maszeruj, głośno krzycz.....!!!!
Comment
-
-
ogonkow nie uzywam bo jak ktos ma zle ustawione kodowanie to mu sie wtedy robi nieczytelne.-------------------
Grupie Żywiec mówie stanowcze NIE!
Guinnessowi i innym ALE mówie stanowczo TAK!
Smacznym piwom (także jasnym) mówie TAK.
Comment
-
-
I pomyśleć że spaliście w jednym domku, ale pewnie spaliście na zmianę
Podeślij adres na PW to Ci podeślę kilka sztuk
crizz napisał(a)
Kurde, a taką miałem ochotę na jednego porterka... to by Ci rachunek wyrównało .Świat należy do młodzieży, młody robi - stary leży.
"W niebie nie ma piwa, więc pijmy je tutaj."
"denerwować się - mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych"
Comment
-
-
-
crizz napisał(a)
Dzięki, są u mnie do dostania. Nie chciałem pod nieobecność Pogoniarza zostać porterowym skrytopijcą...
Prawie jak Piwo
SZCZECIN
Comment
-
-
Pogoniarz napisał(a)
Podobnie się to ma do Twojego domowego Lodówka była pełna piwa,ledwo coś do jedzenia się upchnęło-------------------
Grupie Żywiec mówie stanowcze NIE!
Guinnessowi i innym ALE mówie stanowczo TAK!
Smacznym piwom (także jasnym) mówie TAK.
Comment
-
-
A jednak da się pisać z ogonkami Oprócz lodówek piwo było wszędzie, w plecakach torbach, bagażnikach. Ech aż żal było wracać do domu
Comment
-
-
Ekipa z Solca powróciła w komplecie. Jeden skręcił "DZISIAJ" noge w drodze do pracy. Bo kto to widział żeby "po drodze" grać w kosza. No trudno moja dróżyna przegrała. Ja zaś za to liczę, że po komisji wystarczy na parę kszynek
Także mam teraz miesiąc czasu żeby wszystko przemyśleć i uporządkować kolekcję wafli (dzięki kangur), "uporządkować" krzynke (dzięki simon i browar Amber).
Wogóle wielkie opdziękowania dla wszystkich za wszystko. Mam nadzieje do zobaczenia do następnego razu
Comment
-
Comment