Lista podziękowań i speszjal fenksów jest zbyt długa i wymaga za dużo komentarza, więc w skrócie. Ironom, za super organizejszyn, Browarowi Ciechanów za wspomaganie i oprowadzanie, Naczelnikowi za to że istnieje , Darkowi Krasnodębskiemu za gołe brzuchy, tym trzem wykolejeńcom za gołe tyłki (tak mnie to rozproszyło, że na jednym z pierwszych zakrętów tańczyliśmy od drzew przy jedej stronie drogi, do drzew po stronie drugiej ) Wujciowi za paprykarz i brandy, Lady Makbet za reanimację, reprezentacji "A" za siatkonogę, etc, etc, etc...
Lubię kiedy się zieleni
Lubię jak się piwo pieni...
Zabawa była super Szkoda,że już normalnie zasadniczo jest po wszystkiemu.
Dla tych co nie byli na Zlocie lub im umknęło informuję,że powstało piwo Lech Palone
W niedzielę podziwiałem Jarka lat 12(chyba już 13 ) pijącego Imperatora;potem nawet z dodatkiem sprajta,ale w sumie to nic.Najważniejsze jednak jest to ,że pił Imperka w jakieś takiej kusej koszulce(Zythum co z Ciebie za ojciec )
No cóż można jeszcze powiedzieć na temat zlotu po tylu znakomitych wypowiedziach mioch przedmówców. Od czego bym nie zaczął i tak okaże się że ktoś już to napisał ,ale nie sposób przecenić wkładu pracy i serca, a nawet głosu Małejżonce i Irona [głos straciło więcej osób ,ale to dzięki popisom wokalnym,a nie stres organizacyjny ] Nie sposób opisać wszystkiego co się działo i przelać to na ekran, jednakże mogę powiedzieć że wszystko było super od organizacji , jedzenia ,atrakcje w Ciechanowie,pogoda,no i najważniejsze atmosfera, którą stworzyli ludzie którzy tam byli. Jestem wdzięczny za ten czas który spędziłem z wami i jedno mogę powiedzieć , był to mój pierwszy zlot ,ale na pewno nie ostatni . Pozdrawiam i dziękuję wszystkim
Imperator ze Spritem to je to! Po za tym Lech Palone rzeczywiście jest godny polecenia. Z bardziej osobistych doznań, to duże wrażenie zrobiło na mnie jeszcze Ogniste...
No bo ta cała reszta, to taka zwykła...
Lubię kiedy się zieleni
Lubię jak się piwo pieni...
No to dziś mogę już spokojnie pisać......
więc..........
wielkie podziękowania wszystkim uczestnikom Zlotu, a w szczególności Iron'kom za organizację. Gdyby nie to że dojechałam dopiero w sobotę do Browaru w Ciechanowie to sama bym pewnie nie trafiła do Rybaczówki, które jest bardzo sympatycznym miejscem.
Wielkie dzięki Panom: Markowi i Krzysztofowi za goszczenie nas w swoim królestwie.
I wogle wszystkim za wszystko :-)
P.S. Biorę na świadka Piotrrat'a i Ahumbę że Pan Krzysztof zobowiązał się do osobistego dostarczania piwa z Ciechanowa do Olsztyna i to co tydzień
P.S. Atmosfera była fajna, ale i tak brakowało mi trzech Forumowych upierdliwców. Krzysiu, Pieczarku i Pjenkniku - uściski dla Was i mam nadzieję że do zobaczenia niedługo
Zlot jak zwykle był super - i jak zwykle przyczynili się do tego wszyscy obecni, a niektórzy jeszcze bardziej - i im należą się podziękowania indywidualne:
Browarowi Ciechanów za piwo, a osobiście panom Markowi i Krzysztofowi za niezwykle ciekawe oprowadzanie nas po browarze i wyczerpujące odpowiedzi na pytania.
Małejżonce i Ironowi za cały trud organizacyjny.
Oprócz tego składam podziękowania Maggykowi za pieczątki bladym świtem w niedzielę , JAcksonowi i Klosowi za transport wte i częściowo nazad , a także Chrisowi za towarzystwo, gdy tylko nie był obwieszony pięknymi paniami oraz za niepodeptanie mnie, gdy musiał szybko wybiec z pokoju...
Ostatnia zmiana dokonana przez jerzy; 2005-09-12, 14:57.
browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]
Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]
Comment