IV Wielki Zlot Forumowiczów - komentarze

[bury_wilk]

Z rodzicami to nigdy nic nie wiadomo, mogą nie pozwolić i trzeba bedzie powiedzieć, że się umówiło odrabiać lekcje z jakąś Misią lat 13 (że niby mądrzejsza...).
Naczelniku, a co z mamą Marusią, pozwoli?

[naczelnik]

Naczelniku, a co z mamą Marusią, pozwoli?

Nie pozwoli. Zliwkidujemy ją nocą, tuż przed wyjazdem.

[dkrasnodebski]

Jarek lat 12 może jechać-pił Imperka Tylko czy tata Zythum pozwoli...?

Jarek jest tam już od wczoraj. I co ciekawe; donosi, że są tam sami znajomi z forum. Skrytoimperatoropijcy.

[bury_wilk]

Czekamy na fotorelację...

[Małażonka]

No, to może i ja uporządkuję spostrzeżenia pozlotowe.
1. Bez potknięć się nie obeszło, alee alee forumowicze są na tyle delikatni, że o tym nie wspominają;
2. Byliśmy grzeczni, zbyt grzeczni i nic nie zdemolowaliśmy (nawet mydła pozostawiliśmy w całości)
3. Znaleźliśmy sposób na Krzysia – jak nie chce przyjeżdżać, to nie – wystarczy by podesłał kasetkę ze sobą
4. Film się udał, ale na trzeźwo oglądać się go nie da – jedyne „trzeźwe sceny” uwiecznione zostały w browarze, w Rybaczówce udało mi się filmować wszystko jedynie w „innym wymiarze”
5. Zdjęcie udało mi się wykonać jedno – pozostałość po Zlocie
6. Straciliśmy dwóch forumowiczów: Burego Wilka i Wujcia Shaggy'ego na rzecz Shaggy'ego / Szarego Wilka (czyli Huskiego) i Burego / Brudnego Wujcia
7. Ojciec Zythum powinien zostać pozbawiony praw rodzicielskich, więc chyba go znieczulę
8. Naczelnik nie powinien w przyszłym roku zamawiać noclegów – jemu wystarczy zakupić „klimatyczne”
9. Wśród pięciu wspaniałych drinków, nie udało mi się znaleźć jedynego właściwego, chyba będę musiała poćwiczyć
10. Bawiłam się świetnie, choć dziś zmęczenie pozlotowe daje mi jeszcze popalić


I czas na podziękowanie:
1. Przede wszystkim chciałam podziękować naszemu sponsorowi: BROWAROWI CIECHANÓW za przemiłe przyjęcie nas w browarze, za podarowanie 10 beczek, nogi świniaka i parunastu kiełbas, za pełne zrozumienie i pomoc z nieujarzmionym rolbarem;
2. Anecie, Jej bratu, Krzysztofowi i Iwonie dziękuję za odwiedziny;
3. Markowi33 – za przepyszne chleby i dodatkową beczkę piwa
4. Gul-gulowi za kilka zgrzewek Zamkowego, które ratowały nam życie w niedzielny poranek
5, Haskiemu i Brudnemu dziękuję za podrzucenie nam Łomży w niedzielne popołudnie
6. Dostarczycielom kolejnych beczek, a z nimi pompek za…, Oni już wiedzą za co
7. Wszystkim Browarom Domowym dziękuję za ich wytwory, a Pogoniarzowi i Biermannowi za rzadkości (a nawet braki) na polskim rynku
8. Wszystkim dziękuję za wszystko

[dkrasnodebski]

6. Straciliśmy dwóch forumowiczów: Burego Wilka i Wujcia Shaggiego na rzecz Shaggiego / Szarego Wilka (czyli Huskiego) i Burego / Brudnego Wujcia

Jakbym czytał GW

[naczelnik]

Przyznawać się : kto chciał zaistnieć pod nowym nickiem?

[Małażonka]

O, i jeszcze :
11. Ja nadal pamiętam, że chcę miesięcznego banana!!!!

[dkrasnodebski]

Przyznawać się : kto chciał zaistnieć pod nowym nickiem?

Niestety to nie ja. Chociaż opis pasuje

[zythum]

Skoro podjudzeni przez neoliberalną juntę (pod rządami której nie ma nawet mydła ) odbieracie mi prawo do mojego ukochanego syna (który po tragicznej śmierci jego matki tylko mi już pozostał) to pozwólcie aby zaopiekowala się nim kobieta która ma 43 lata

[darek99]

Wielkie podziękowania dla organizatorów zlotu i dla sponsora dzięki któremu mogliśmy się bawić przy piwie z Ciechanowa i zwiedzić browar.
Było tak jak być powinno , dawno już się tak nie ubawiłem.
Dziękuję wszystkim zlotowiczom za wspaniałą zabawę .

[darek99]

Jarek ostatnio coraz bardziej wyrywa się mojej kontroli. Wchodzi po prostu w taki trudny wiek .

Ojcze Zythumie kilka słów krytyki jednak Ci się po zlocie należy , nie potrafisz dopilnować syna Jarka a efekty tego są opłakane , chłopak schodzi na złą drogę , zaczął tworzyć jakąś brudną muzykę paradoksalnie śpiewając ciągle o mydle
zauważyłem także że zacząłeś wystawiać dzieciaka do walk ulicznych nie zważając że przeciwnik mógł go zabić , to że Jarek jest cały i zdrowy możemy zawdzięczać tylko litościwemu Naczelnikowi . Nie jest najlepiej a jest to Twoje wina , zamiast się zająć Jarkiem bardziej interesujesz się zawartością beczki a skutki są takie jak na zamieszczonym poniżej zdjęciu, tak wygląda ojciec Zythum i jego syn Jarek
tak nie można, liczę na to że zastanowisz się nad swoim zachowaniem i będziesz bardziej odpowiedzialny za dzieciaka.
Jedyny plus to taki że Jarek był na wycieczce gdzie mógł podziwiać borsuki na łące.

[Pogoniarz]

Ojcze Zythumie kilka słów krytyki jednak Ci się po zlocie należy , nie potrafisz dopilnować syna Jarka a efekty tego są opłakane , chłopak schodzi na złą drogę , zaczął tworzyć jakąś brudną muzykę paradoksalnie śpiewając ciągle o mydle
zauważyłem także że zacząłeś wystawiać dzieciaka do walk ulicznych nie zważając że przeciwnik mógł go zabić , to że Jarek jest cały i zdrowy możemy zawdzięczać tylko litościwemu Naczelnikowi . Nie jest najlepiej a jest to Twoje wina , zamiast się zająć Jarkiem bardziej interesujesz się zawartością beczki a skutki są takie jak na zamieszczonym poniżej zdjęciu, tak wygląda ojciec Zythum i jego syn Jarek
tak nie można, liczę na to że zastanowisz się nad swoim zachowaniem i będziesz bardziej odpowiedzialny za dzieciaka.
Jedyny plus to taki że Jarek był na wycieczce gdzie mógł podziwiać borsuki na łące.

Jarek lat 12 śpiewał ojcu kołysankę do snu i to z jakim efektem

[naczelnik]

...a skutki są takie jak na zamieszczonym poniżej zdjęciu...

Dla mnie bomba!!
Ładuj dalej

Autoryzacje zostawmy na później

[Piecia]

DZIĘKUJĘ - w szczególności Ironowi i Małejżonce -i Wam wszystkim drodzy współbiesiadnicy!! - do zobaczenia na V Jubileuszowym Zlocie Browaru!!!