Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Maremali
Akurat wieczorem w sobotę podczas trwania zlotu odbywać się będzie ostatni turniej z cyklu Speedway Grand Prix. I wierz mi jak to zazwyczaj bywa spędzam te dwie godzinki przed TV z kufelkiem w ręku.
No to będziesz chyba ewenementem na skalę..........forumową.Oglądać tv na zlocie Normalnie to pełna ekstrema
Zostaniesz Pierwszym forumowym oglądaczem
Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D
Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
Mein Schlesierland, mein Heimatland,
So von Natur, Natur in alter Weise,
Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
Wir sehn uns wieder am Oderstrand.
No to będziesz chyba ewenementem na skalę..........forumową.Oglądać tv na zlocie Normalnie to pełna ekstrema
Zostaniesz Pierwszym forumowym oglądaczem
Z tym czy pierwszym to nie do końca jestem pewien ale jeśli tak twierdzisz to może tak jest. Zapomiałem jeszcze ogłosić, że mam prośbę do tych, którzy nie wybierają się na zlot aby nagrali mi wszystkie w tym czasie emitowane odcinki: Klanu, M-jak miłość, Plebani i jeszcze co tam będzie w naszej TV nadawane. Bo pewnie na zlocie zabraknie mi czasu na obejrzenie tego wszystkiego.
Rowerki brać ze sobą, przydadzą się na dojazd do ośrodka. A tak ogólnie - nie widziałam nigdzie info, być może ślepa jestem - że do Pułtuska nie jeżdżą pociągi, ludzie jadący pociągiem na Zlot będą musieli zaliczyć przesiadeczkę w Nasielsku na autobus. Albo na rowerek, choć to chyba trochę daleko raczej?
Informacje o dojeździe się jeszcze pojawią.
Nasielsk nie jest dobrym miejscem na przesiadkę - mimo, że do Pułtuska jest z niego tylko około 20 km, to są tylko dwa czy trzy PKS-y .
Lepszy do przesiadki jest Ciechanów, lub Warszawa Zachodnia - z tej ostatniej do Pułtuska PKS-y śmigają co 15 minutes
Szczegóły dojazdów pojawią się w adekwatnym temacie wkrótce
Z Pułtuska są nawet autobusy do Warszawy przez Borsuki Co do innychmiast to nie wiem
To inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
Nikito - mnie chodzi tylko o wycieczkę. Nie zamierzałem zabierać Igora na imprezy, choć moje osobiste zdanie na ten temat jest odmienne od oficjalnego.
To współczuję w takim razie,skoro nie przemówiła Ci do rozumu Gdynia,a może mało widziałeś...
A propos wyjazdu ,doszliśmy z Anią do wniosku ,że wyjedziemy w czwartek autem i czy sami mamy sobie załatwić nocleg z czwartku/piątek?
[QUOTE=Pogoniarz]To współczuję w takim razie,skoro nie przemówiła Ci do rozumu Gdynia,a może mało widziałeś...
[/QUOTE
Widziałem wszystko i wiem wszystko. Tylko dlaczego zakładasz zawsze taki sam scenariusz
Nie ten temat na dyskusję ale ja osobiście nie widzę nic złego w zabieraniu małych dzieci na imprezy.
1. gdy zakładamy dużą najebkę to dzieci bawią się z nami do rozsądnej godziny a potem jadą na nocleg
2. gdy wypijamy 2-3 piwa jedziemy z dziećmi na nocleg razem
3. dzieci z matką nocują oddzielnie w domku oddalonym od głównej imprezy - jest to z reguły spokojnie do załatwienia
4. jeździłem z moimi rodzicami od malutkiego (od roku życia byłem zabierany na wczasy huty szkła Wołomin w Barcicach i praktycznie tam się wychowałem w lesie nad Bugiem) na wszelkiei grzybobrania, wczasy pracownicze, smażenie kiełbasek, hucznie obchodzone kiedyś imieniny i urodziny. Mimo wszystko nie wydaję mi się abym wyrósł na jakąś patologię. Po prostu malucha kładziono spać i bawiono się dalej na wieczorkach, zabwach, kiełbaskach na maksa. Zresztą jak wszytskie inne dzieci bo wszyscy jeździli z dziećmi. Później ajko dzieci już 7 -10 letnie świetnie bawiliśmy się dokładając ogień, piecząc kiełbaski, i siedząc do rana ze śpiewającymi naszymi rodzicami. i to było miłe i budowało między nami więzy jakich pewnie w dzisiejszych czasach poprawności nigdy byśmy z rodzicami nie zadziężgneli.
5. a to, że raz ktoś na 3 zloty i biorące w nich udział tyle osób an kogś narzygał to taka tragedia???????? Raz, na tyle osób i tyle alkoholu !!!!!! gdybyście znali mnie z okresu studiów to w takim razie żadne z Was nie podało by mi ręki (i nie chodzi o żyganie bo ja nigdy nie wymiotuje). Gdybyście zobaczyli jak bawiła się biologia to w takim razie byście wszystkich ans skreślili (Iro coś wie na ten temat). Zabawa na zlotach to malutki pikuś w porównaniu z zabawami w stacji hydrobiologicznej w Pilchach
6. A jak jak pojadę na wczasy to zagwarantujesz mi Pogoniarzu, że dziecko nie zobaczy nikogo pijanego? czy według Ciebie nie zobaczy mnie nigdy pijanego? To jest po prostu niemozliwe bo w piciu nie ma nic złego. Znacznie gorsi są "stróże moralności o krzykliwych sumieniach, co zamiast serc mają kamienie" - nie bierz tego do siebie wszak to tylko cytat z Kolaborantów.
To inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
Literówki ostatnio robię tak sobie 4 przez 5 godzin zajadając serami - tak dla zaspokojenia ciekawości Sugerujesz, że to co napisałem jest jakąś piramidalną bzdurą
To inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
Comment