IV Wielki Zlot Forumowiczów - komentarze

[ART]

Szkoda. Jak zamawialem rozmiar, nie bylo o tym mowy. W L-ce to ja się utopię .

Niestety tego wcześniej nie wiedzieliśmy - stąd była prośba o podanie jaki rozmiar sobie kto życzy.

[ZIOMEK2]

Droga Małżonko ... chodzi mi głównie o piątek po godz. 18.00 - napisz proszę konkrety.

[Małażonka]

Szkoda. Jak zamawialem rozmiar, nie bylo o tym mowy. W L-ce to ja się utopię .

Ponieważ koszulki są nam darowane przez browar (a darowanemu koniowi się w zęby nie zagląda ) nie mieliśmy możliwości zrealizować wszystkich żądań rozmiarowych. Podaliśmy proponowane rozmiary, a Oni w miarę możliwości starali się zaspokoić nasze zamówienia... Oczywiście pobranie koszulek nie jest przymusowe i jeśli ktoś sobie nie życzy - koszulkę może zostawić dla innych

[Małażonka]

Droga Małżonko ... chodzi mi głównie o piątek po godz. 18.00 - napisz proszę konkrety.

Chętnie, ale sama ich nie znam... Nie wiem, czy w końcu mam robić smalec dla wszystkich, czy tylko dla osób kilku, nie wiem czy niespodzianka dojedzie. Wiem jedynie, że o tej porze piwo będzie się już lało....

[adam16]

Niestety tego wcześniej nie wiedzieliśmy - stąd była prośba o podanie jaki rozmiar sobie kto życzy.

No to mój smutek z powodu rozmiarów koszulki, trzeba będzie zalać piwem, na zlocie

[ZIOMEK2]

Chętnie, ale sama ich nie znam... Nie wiem, czy w końcu mam robić smalec dla wszystkich, czy tylko dla osób kilku, nie wiem czy niespodzianka dojedzie. Wiem jedynie, że o tej porze piwo będzie się już lało....

... a co z powitalną wieczerzą ?

[Wujcio_Shaggy]

Koszulki browarowe (sprzedawane na Giełdzie, podejrzewam, że "zlotowe" to te same) są ciut przymałe, jak na deklarowany na metce rozmiar... może się, Adamie, nie utopisz.

tak a'propos - mam robić smalec dla osób zdeklarowanych, czy dla wszystkich?

Rób dla wszystkich; a jeśli nie, to ja się niniejszym deklaruję .

[adam16]

Ponieważ koszulki są nam darowane przez browar (a darowanemu koniowi się w zęby nie zagląda ) nie mieliśmy możliwości zrealizować wszystkich żądań rozmiarowych. Podaliśmy proponowane rozmiary, a Oni w miarę możliwości starali się zaspokoić nasze zamówienia... Oczywiście pobranie koszulek nie jest przymusowe i jeśli ktoś sobie nie życzy - koszulkę może zostawić dla innych

Nie no spoko. Już ja zastosowanie dla zbyt dużej koszulki znajdę. Tylko ze sobą będę musiał wziąść jakąś na zmianę , a tak bym nie brał.

[adam16]

Nie no spoko. Już ja zastosowanie dla zbyt dużej koszulki znajdę. Tylko ze sobą będę musiał wziąść jakąś na zmianę , a tak bym nie brał.

Kurde, ja to chyba większych problemów nie mam

[kangurpl]

Chętnie, ale sama ich nie znam... Nie wiem, czy w końcu mam robić smalec dla wszystkich, czy tylko dla osób kilku, nie wiem czy niespodzianka dojedzie. Wiem jedynie, że o tej porze piwo będzie się już lało....

Jak masz dobrą wolę to rób, a ew. malkontentom damy w

[Ahumba]

SOBOTA:
- godzina 5:00 - pobudka
- godzina 5:15-8:00 - ćwiczenia na świeżym powietrzu
....

Zaprawę poranną ja mogę poprowadzić

A odnośnie smalcu - pomimo wysokiego stężenia trójglicerydów u mnie w organiźmie możesz być pewna, że nie omieszkam troszkę uszczuplić przywiezionego szpecyfiku. A jak znam Żonę-Taxi na pewno też go zaliczy chętnie

[naczelnik]

Szkoda. Jak zamawialem rozmiar, nie bylo o tym mowy. W L-ce to ja się utopię .

To bierzemy jedną na spółę

[naczelnik]

... a co z powitalną wieczerzą ?

Ziomku, wertuję wszystkie strony z nowymi informacjami, bo zebrało się ich przez cały dzień...
i przynajmniej w kilku miejscach przeczytałem - a to tylko pobieżnie przeglądając - co z rzeczoną wieczerzą. Ogarniasz Ty to nasze forum czy nie?

Małażonko działaj ze smalcem, nie ma nic lepszego do swieżutkiego piwka

[kiszot]

Czy jeden Rycerzyk znajdzie się dla Błędnego Rycerza?

[adam16]

To bierzemy jedną na spółę

To zakładamy dwie, jedna na drugą, bo w radiu gadają, że się Naczelnik nie stara i ma być zimno i deszcz .