2006.09.08-10: V Wielki Zlot Forumowiczów - ploty

[adam16]

Jak traktować te 20 zeta za piwo? No bo tu trzeba by coś ustalić. Jestem na liście a nie deklarowałem jeszcze zakupu Janowa. Kto mnie zna ten wie, że przy mojej masie (no taki "duży" jestem ), nie pijam zbyt wiele.
Lubię piwo z Janowa, ale mam wątpliwości czy wychleję go, aż za dwie dychy. To tylko w kwestii formalnej. Ja rozumiem że to może być kłopot, dlatego dotychczas składałem się zawsze jak inni. Ale zastanawiam się w tej chwili czy opłaty nie można by uzależnić od zużycia?
Nie chcę teraz robić zamieszania tylko stawiam kwestię pod rozważenie na przyszłość i obiecuję, że jeśli znajdę sam rozwiązanie, nie omieszkam o takowym poinformować

[Marcin_wc]

Ja mogę odkupić od kogoś piwo.

[jerzy]

Faktycznie za 20 zł można kupić prawie 20 półlitrowych piw w beczce z małego browaru. Dla mnie - choć z postury jestem przeciwieństwem Adama - to troche za dużo na cały zlot, a co dopiero na jeden dzień...

[adam16]

Ja mogę odkupić od kogoś piwo.

To Ci odsprzedam na zlocie.
Kasę właśnie przelałem. Moje pytanie jak wspomniałem wyżej jest do rozważenia na przyszłość. Może można by przyjmowac deklaracje kto ile wypije potem do zsumować i przeliczyć ile całość by wyniosła. A następnie znów przeliczyć ile dana osoba powinna zapłacić. Ale to na przyszłość bo teraz już czasu zostało niewiele.

[Małażonka]

No to kupcie je sobie - znaczy te piwa....

20,00 zł to chyba nie jest jakaś niewyobrażalna kwota...
Nie wiem, czy ktoś z Was wziął pod uwagę, że Seta nie tylko poświęci swój czas, telefon, ale także benzynę, by przywieźć i odwieźć beczki. Rozumiem, że w waszym mniemaniu ma zrobić to społecznie

Jeszcze raz apeluję, by osoby, którym ten układ nie odpowiada nie wpłacały pieniędzy na konto Sety i same zabezpieczyły sobie "piwną" stronę piątkowego wieczoru / sobotniego poranku.

PS. Apel odnosi się w tej chwili jedynie do Abernacki i Jerzego, Adam zdążył przesłać pieniądze szybciej niż ja spłodziłam ten post
My pieniążki prześlemy jutro...

[adam16]

20,00 zł to chyba nie jest jakaś niewyobrażalna kwota...

Poddałem kwestię pod dyskusję ponieważ czasem i 20 zł może mieć znaczenie.

Nie wiem, czy ktoś z Was wziął pod uwagę, że Seta nie tylko poświęci swój czas, telefon, ale także benzynę, by przywieźć i odwieźć beczki. Rozumiem, że w waszym mniemaniu ma zrobić to społecznie

Ależ to się rozumie samo przez się. Taką prowizję należałoby zawsze uwzględnić.

[Małażonka]

Adam, nie chcę się czepiać, ale nie wyobrażam sobie jak wyliczyć ile ktoś wypije.

Można by, teoretycznie, zrobić talony na piwo i każdy wykupiłby ich tyle, na ile się ocenia.
Tylko kto miałby to sprawdzać? Opłacona osoba? Podwyższy koszty... Uczestnicy Zlotu? Przecież wszyscy przyjeżdżają dla przyjemności, a nie by pilnować innych... Liczenie wypitych piw? Przecież po 10 - obliczenia się "rypną"...

Moim zdaniem jedynym rozsądnym rozwiązaniem jest właśnie stała kwota dla wszystkich. Nie wiem, czy ja wypiję wszystkie przynależne mi piwa, ale z drugiej strony z przyjemnością w ten sposób "postawię" piwo osobom, które lubię = forumowiczom. Niech wypiją na zdrowie, skoro moje zdrowie jest za słabe, by sprostać piwnym wymaganiom....

[kangurpl]

... Nie wiem, czy ja wypiję wszystkie przynależne mi piwa, ....

Ja tam wypiję tyle ile zmieszczę a pozostały mi "przydział" wleję do wanny i się w nim wykąpię
K.... przecież Seta wyraźnie napisał aby pieniądze wpłacali TYLKO zainteresowani, którzy przyjadą wcześnie w piątek. Bicie piany to już chyba taka nasza forumowa tradycja.

[Małażonka]

Ja tam wypiję tyle ile zmieszczę a pozostały mi "przydział" wleję do wanny i się w nim wykąpię
K.... przecież Seta wyraźnie napisał aby pieniądze wpłacali TYLKO zainteresowani, którzy przyjadą wcześnie w piątek. Bicie piany to już chyba taka nasza forumowa tradycja.

By być sprawiedliwą - akurat tego Seta nie napisał..
Nie w złej wierze, tylko myśląc, po poprzednich postach, że to rozwiązanie zadowoli wszystkich. Mylił się, naiwny...
Masz jednak rację, bicie piany - to nasza specjalność!!!

[bury_wilk]

My przyjedziemy w piątek, ale wieczoraem i nie wiem, czy wczesnym, czy raczej mniej wczesnym. Piwa za 20 zeta jak dla mnei mogoby być, ale jak doliczę moją żonę, 40 to juz zdecydowanie za duzo, bo ona wipije go za 5... Nie w tym rzecz. Wydaje mi się, że można kupić piwa troszkę mniej (i tak powinno starczyć) a za resztę faktycznie jakieś żarło. Kiełbaski na ognisko, pieczywo, czy nawet wspomniane pizze. No i do tego składka na drewno i cośtam jeszcze... już nie pamietam, co to było.
Nawet jeśli nie, to czy mógłbym prosić, o podsumowanie tematu, to znaczy: co zabezpiecza sponsor, to już mniej wiecej Zythum napisał. Na co pójdzie zbiórka, ile zostaje do dopłaty i co należy sobie samemu zorganizować. To wszystko już było, ale porozpieprzane w komentarzach, więc właśnie tylko o podsumowanie proszę.

[Małażonka]

Wilku, można oczywiście...., tylko tak licząc - to Ty jesz o wiele więcej niż inni forumowicze

[Łysa]

Nie wiem, czy ktoś z Was wziął pod uwagę, że Seta nie tylko poświęci swój czas, telefon, ale także benzynę, by przywieźć i odwieźć beczki. Rozumiem, że w waszym mniemaniu ma zrobić to społecznie

Nie wyobrażam sobie, żebyście mieli oddawać nam za to kasę. Nie ma tkiej możliwości. Załatwimy to za gratis albo wogóle.

[Małażonka]

Łysa, bardzo nam miło. Na siłę nic Wam wciskać nie będziemy!

PS. Właśnie idziemy Wam wepchnąć za pośrednictwem pazernego Banku 40,00 zł

[Marusia]

generalnym szefem operacji jest Zythum i do niego kieruj proszę swoje pytania czy da Ci zniżkę 5 zł per capita

Przepraszam, ale szefem TEJ operacji jest Seta, nie Zythum. Dzięki Zythumowi to mamy tutaj właśnie zamieszanie

Składka musi być dla wszystkich jednakowa, przecież nikt nie będzie nikomu wyliczał ile kufli wypił. Jedynie niektórzy mogą nie zapłacić w ogóle i nie korzystać z piwa, inaczej się Seta nigdy nie doliczy i na 100% dopłaci do interesu

[Marusia]

Nie wiem, czy ktoś z Was wziął pod uwagę, że Seta nie tylko poświęci swój czas, telefon, ale także benzynę, by przywieźć i odwieźć beczki. Rozumiem, że w waszym mniemaniu ma zrobić to społecznie

A ja czy Ty jak organizujemy imprezy, nie robimy tego społecznie?
Seta po prostu nagle stał się organizatorem Zlotu, taka nominacja z ostatniej chwili