Ja wróciłem do domu wczoraj na pół godziny przed zamknięciem lokali wyborczych i w stanie wybitnie wskazującym na spożywanie piwa od samego rana poszedłem zagłosować. Karty do głosowania wydali mi bez żadnych zastrzeżeń.
Wiem na kogo głosowałem - i nie były to osoby z list partii wygrywającej. Na trzeźwo zagłosował bym dokładnie tak samo.
Wiem na kogo głosowałem - i nie były to osoby z list partii wygrywającej. Na trzeźwo zagłosował bym dokładnie tak samo.
Comment